Na rynku (ale jeszcze nie w sprzedaży) jest już jeden smartfon z 8GB RAM – jest nim zaprezentowany na początku stycznia, przy okazji targów CES 2017 w Las Vegas, Asus ZenFone AR (do sklepów trafi latem). Swojego czasu mówiło się, że drugim ma być OnePlus 5, jednak później okazało się, że producent pozostanie przy 6GB RAM. Lecz wygląda na to, że inni też są zainteresowani wypuszczeniem urządzenia z 8GB RAM. Na przykład HMD Global, które chce, żeby flagowa Nokia 9 miała tyle pamięci operacyjnej.
W bazie Geekbench pojawiło się właśnie kolejne, Nieznane Serduszko (przypominam – w ten sposób benchmark oznacza wszystkie Nokie autorstwa HMD Global). Jego sercem (hehe) jest ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 835 z układem graficznym Adreno 540. I teraz najważniejsze: w smartfonie znajduje się też 8GB RAM! I nie, nie jest to fejk – zajrzyjcie na stronę, podlinkowaną w źródle.
Przetestowanie Nokii 9 z 8GB RAM nie musi jednak oznaczać, że w takiej właśnie konfiguracji pojawi się ona na rynku. Pomijam już fakt, że coś tu nie do końca „gra”, ponieważ wyniki, jakie osiągnął smartfon ze Snapdragonem 835, są zaskakująco niskie. Bardziej martwiłbym się tym, że kość pamięci RAM o pojemności 8GB na pewno jest bardzo droga i jej zastosowanie znacząco wywindowałoby w górę cenę tego urządzenia.
A już teraz mówi się, że Nokia 9 może kosztować ~3200 złotych. Dla wielu potencjalnych klientów to kwota zaporowa i trudna do zaakceptowania. Gdyby smartfon miał 8GB RAM, to trzeba by było za niego zapłacić jeszcze więcej. Poza tym tyle pamięci RAM w codziennym użytkowaniu jest zupełnie niepotrzebne. A wątpliwe, żeby urządzenie miało oferować podobne możliwości, co Asus ZenFone AR.
Najprawdopodobniej więc HMD Global po prostu przetestowało Nokię 9 z 8GB RAM ot tak, z ciekawości. Albo ktoś zrobił nam psikusa. Na rynek konsumencki trafi jednak wersja albo z 4GB, albo z 6GB RAM. Na 8GB nie ma raczej co liczyć.
Źródło: Geekbench