Nintendo Switch zyskał nowe moce. Właśnie ogłoszono pachnący świeżym kartonem zestaw Labo, przeznaczony dla tej konsoli – VR Kit. Umożliwia on granie w gry wirtualnej rzeczywistości. System został wzbogacony nie tylko o gogle, ale także nowe zestawy, umilające zabawę w niespotykany dotąd sposób.
Nintendo ma bardzo ciekawy pomysł, by przyciągnąć nowe osoby do swojej konsoli. Zestawy Labo do samodzielnego złożenia, urozmaicające zabawę na Switchu, to według mnie świetny pomysł. Wydawało się, że to tylko kwestia czasu, aż Japończycy stworzą pakiet akcesoriów umożliwiający granie w gry VR. I oto jest.
Podstawowe gogle przypominają nieco Google Cardboard, ale to tylko odskocznia do dalszych wariacji na temat rozrywki w wirtualnej rzeczywistości. Pełen zestaw będzie kosztować 79,99 dolarów – w jego skład wejdą akcesoria umożliwiające zbudowanie wspomnianych gogli, miotacza, aparatu fotograficznego, czegoś na kształt pedału gazu (?), ptaka i – co najbardziej mnie rozbroiło – słonia.
Można też kupić pakiet startowy, zawierający tylko gogle i miotacz, a plusem wyboru takiego rozwiązania jest to, że pozostałe zestawy można dobrać sobie na zasadzie rozszerzeń „podstawki”.
Niestety, nie będzie dało się wejść w skórę Linka z The Legend of Zelda: Breath of the Wild, po prostu zakładając na głowę kartonowe gogle od Nintendo. Premiera Labo VR Kit oznacza, że Nintendo będzie tworzyć teraz specjalne gry i aplikacje, w których wykorzystane zostaną możliwości powyższych zestawów. Pierwsze z nich na pewno już są gotowe.
Zestawy Labo VR trafią na rynek amerykański 12 kwietnia. Na razie nie mamy informacji o tym, kiedy pojawią się w innych krajach. Na pewno jednak trafią również do Polski, skoro poprzednie Kity Nintendo Labo można kupić w znanych sieciach handlujących sprzętem elektronicznym.
https://youtu.be/mMl6AolUYvk