Nieziemski smartwatch dla wymagających? Znalazłam taki… pod wulkanem

Jak ciekawie przedstawić Wam Huawei Watch 4 Pro Space Edition w innych warunkach niż standardowe? Biorąc pod uwagę jego charakterystykę i kosmiczne zacięcie jasnym było, że nie polecimy w kosmos. Ale możemy się do niego w pewnym sensie zbliżyć! Wulkan, wulkan to świetna przestrzeń do testów kosmicznego zegarka. I oto jesteśmy – my i Huawei Watch 4 Pro Space Edition na… Teide.

Smartwatch musi dobrze wyglądać. I być odporny

Kupując smartwatch każdy ma inne wymagania. Odnoszę jednak wrażenie, że część z nich jest uniwersalnych – bezproblemowe połączenie z telefonem i wyświetlanie powiadomień, monitorowanie aktywności i snu czy wreszcie design. W końcu zegarek to element biżuterii – nie wyobrażam sobie nosić na nadgarstku czegoś, co mi się wizualnie nie podoba.

Wraz z designem coraz większą wagę przykładamy do odporności naszych czasomierzy. Zależy nam na tym, by ekran wytrzymał jak najdłuższą próbę czasu, podobnie jak pozostałe elementy konstrukcji. Tu Huawei Watch 4 Pro Space Edition wchodzi cały na grafitowo-czerwono. Wygląda nieziemsko (ha! To stąd pewnie wzięła się jego nazwa! ;) tak serio to nie, bo np. design obrotowej koronki nawiązuje do dyszy Lavala z silników rakietowych, ale pożartować nie zaszkodzi), a do tego jest kosmicznie odporny. Tak przynajmniej deklaruje producent.

@tabletowo.pl

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] Huawei Watch 4 Pro Space Edition zabraliśmy na WULKAN TEIDE. Co z tego wynikło?

♬ dźwięk oryginalny – Tabletowo

Wszystko dlatego, że wykonany został z tytanu klasy lotniczej (TC4, który jest bardziej odporny na korozję, trzykrotnie bardziej wytrzymały i dwukrotnie twardszy niż powszechnie stosowany tytan TA2) i pokryty powłoką diamentopodobną – zarówno koperta, jak i bransoleta. W przypadku DLC mówimy o zwiększonej odporności na zarysowania, ścieralność i zużycie. Do tego nie zabrakło szczelności IP68 i wodoodporności 5 ATM, dzięki której możemy nurkować z zegarkiem na głębokość nawet 30 metrów.

Sam AMOLED-owy ekran pokryty jest zaokrąglonym szkłem szafirowym, co również sprawia, że trudno jest go zarysować. Zresztą, Kuba, który korzysta z tego zegarka już prawie miesiąc, trwałość urządzenia potwierdza – po bliskim spotkaniu zegarka z futryną ;).

Huawei Watch 4 Pro Space Edition na… wulkanie

Recenzję Huawei Watch 4 Pro Space Edition mogliście już przeczytać na łamach tabletowo. Dziś zabieramy Was jednak w marsjańską podróż. Bo – skoro mamy do czynienia z kosmicznym smartwatchem – wymaga kosmicznego podejścia.

Wraz z Kubą wybraliśmy się na naszą ukochaną Teneryfę, gdzie sceneria w tamtejszym parku krajobrazowym przypomina marsjańskie kratery. Nie bez powodu zresztą stały się cichymi bohaterami choćby takich filmów jak Marsjanin. Tym razem jednak postanowiliśmy wjechać kolejką linową na podnóża szczytu (na wejście na sam szczyt miejsca są limitowane i, w sezonie, nie ma szans upolować ich z niewielkim wyprzedzeniem). Co ciekawe, już podczas wjazdu zegarek pokazał powiadomienie, by monitorować natlenienie krwi, bo znajdujemy się na sporej wysokości.

Teide znajduje się na 3715 m n.p.m. Nam, jeśli wierzyć pomiarom wysokościomierza Huawei Watch 4 Pro Space Edition, udało się dotrzeć na maksymalnie 3567 m n.p.m. – kolejka zatrzymuje się, według oficjalnych danych, na 3555 m n.p.m, więc to bardzo możliwe.

Przyznaję, Watch 4 Pro Space Edition do tej scenerii naprawdę świetnie pasuje.

Najważniejsze funkcje Huawei Watch 4 Pro Space Edition

Wydaje mi się, że to wszystko doskonale już wiecie. Pozwólcie jednak, że przypomnę tylko te najważniejsze aspekty – po więcej odsyłam do recenzji zegarka, przygotowanej dla Was przez Kordasa.

Do najważniejszych, z punktu widzenia użytkownika smartwatcha aspektów, niewątpliwie trzeba zaliczyć przede wszystkim kompatybilność z różnymi systemami operacyjnymi: Android i iOS, jak również możliwość podpięcia karty eSIM i korzystania z zegarka niezależnie do telefonu (tak, można za jego pomocą rozmawiać – ma zarówno głośnik, jak i mikrofon; tak, ma też GPS i obsługuje mapy Petal bezpośrednio na ekranie zegarka). Do pełni szczęścia brakuje obsługi płatności zbliżeniowych z użyciem NFC, ale wierzę, że – skoro w smartfonach udało się to rozwiązać z wykorzystaniem Curve – to i na zegarkach też będzie to możliwe.

Warto też zwrócić uwagę na funkcję „Zdrowie na oku”, która w zaledwie kilka chwil wykonuje analizę EKG, pomiar tętna, saturacji (SpO2), wykrywanie sztywności tętnic, badanie poziomu stresu, temperatury skóry oraz kontrolę układu oddechowego. Do tego dokładamy monitorowanie aktywności i apkę „W formie” (pozwalającą już nie tylko na wprowadzanie kalorii ręcznie, ale też skanowanie produktów i automatyczne wypełnianie informacji na temat poszczególnych makroskładników) i mamy smartwatch, który staje się świetnym kompanem dbania o siebie.

Huawei Watch 4 Pro Space Edition – gdzie kupić i za ile?

Huawei Watch 4 Pro Space Edition dostępny jest w sprzedaży premierowej do 23 czerwca. Z czym się ona wiąże? Ano z tym, że do tego dnia kupicie go o 200 złotych taniej niż wynosi standardowa cena detaliczna. Czyli ile w końcu? Do rzeczy! 2599 złotych we wspomnianym okresie, później cena wzrośnie do 2799 złotych. Dodatkowo, kupując go na huawei.pl, możecie skorzystać z rozłożenia oferty na 20 rat RRSO 0%.

Swoją drogą, Huawei ogromną wagę przykłada do wyglądu swoich smartwatchy – udowadnia to praktycznie na każdym kroku. W zeszłym roku poznaliśmy dwa rewelacyjnie prezentujące się zegarki – Huawei Watch 4 Pro oraz Huawei Watch Ultimate. Teraz firma poszła o krok dalej, zwiększając odporność swojego flagowego modelu. Pojawia się pytanie… co będzie następne?

Materiał powstał na zlecenie Huawei Polska