Nie lubię dzielić się z Wami wczesnymi plotkami, które często pochodzą z mało wiarygodnych źródeł, ale tym razem coraz więcej wskazuje na to, że już wkrótce będziemy świadkami premiery tabletu wyprodukowanego przez HTC o kodowej nazwie Flounder, który ma okazać się Nexusem 9.
Poprzednia wewnętrzna nazwa tego urządzenia to Volantis. Wczoraj światło dzienne ujrzała informacja, że sprzęt otrzymał certyfikację konsorcjum WiFi Alliance i identyfikowany jest pod kodami 0P82010/0P820100. Zatwierdzenie otrzymał dwa tygodnie temu w Korei Południowej, a z danych certyfikacyjnych można wywnioskować, że będzie pracował pod kontrolą (oczywiście) Androida L. To kolejna przesłanka, że może to być Nexus.
Pozostałe informacje z innych źródeł wskazują na użycie procesora Nvidia Tegra K1 (nie wiadomo czy w wersji 32 czy 64 bit – ta pierwsza ma 4, a druga 2 rdzenie CPU oraz GPU w architekturze Kepler). Urządzenie ma być wyposażone w ekran 8,9 cala o rozdzielczości 2014 x 1440 pikseli, 1 GB RAM (?!) oraz 16 lub 32 GB pamięci wewnętrznej.
Tablety z rodziny Nexus swój stosunkowo duży sukces zawdzięczają bardzo niskiej cenie przy stosunkowo mocnej specyfikacji. Nie od dziś wiadomo, że procesory od Nvidii nie należą do najtańszych, a 16 GB to mimo wszystko dość mało, nawet jak na niedrogi tablet. W specyfikacji dziwi jednak najbardziej ilość pamięci RAM. W połowie roku 2014, nowym modelu i tak mocnym procesorze, wartość ta jest bardzo podejrzana i mamy nadzieję, że informacja o 1 GB nie potwierdzi się, gdy poznamy specyfikację ostateczną w dniu premiery. Sądząc po cenach Nexusa 7, większy brat musiałby kosztować ok. 300-400$, co stawiałoby go w dość trudnej sytuacji na rynku. Za 400$ możemy mieć iPada Mini Retina, a za 200$ całą masę tanich tabletów z Androidem i już wkrótce również z Winodwsem. Czy Google robi dobrze przeciwstawiając nowego Nexusa konkurencji z odrobinę wyższej półki?