Odwiedzając Tabletowo, korzystasz internetu – dynamicznie rozrastającej się sieci danych. Przez ostatnie dziesięć lat zmieniło się tu całkiem sporo. Zaczęliśmy wrzucać i konsumować coraz więcej treści. Media społecznościowe, urządzenia smart home, usługi streamingowe czy też sprzęty, za pomocą których łączymy się z internetem, zużywają transfer danych, wysyłając i odbierając potężne ilości informacji każdego dnia.
Netia, jeden z czołowych dostawców łącza internetowego w naszym kraju, podzieliła się bardzo ciekawymi informacjami na temat wzrostu przesyłu danych na przestrzeni ostatniej dekady. Dzięki temu dowiedzieliśmy się m.in. o blisko dziesięciokrotnym wzroście średniego miesięcznego transferu wśród abonentów tej firmy.
Spory wzrost transferu danych w ciągu ostatniej dekady
Jak informuje Netia, w 2010 roku każdy jej klient B2C transferował przeciętnie zaledwie 24 GB danych miesięcznie. Obecnie zaś, statystyczny użytkownik z tego samego segmentu przesyła aż 237 GB w ciągu miesiąca. Oznacza to, że w dekadę nastąpił niemal dziesięciokrotny wzrost zużycia internetu w przeciętnym polskim domu. Przekłada się to na średnią, roczną dynamikę wzrostu na poziomie 25%.
Operator podaje, że nie tylko ilość przesyłanych danych istotnie wzrosła – jeszcze bardziej przyspieszyła sama prędkość sieci dostarczanej klientom. Klienci Netii dziesięć lat temu mogli korzystać z łącz oscylujących pomiędzy 4 Mb/s a 20 Mb/s. Dzisiejsze światłowody oferują już bazową prędkość na poziomie 300 Mb/s, zaś maksymalną nawet do 1 Gb/s.
Interesujące są również dane dotyczące cen, ponieważ – jak podaje operator – to jedyne wartości, które… utrzymały się na takim samym poziomie. Zarówno w 2010, jak i w 2020 roku przeciętny miesięczny koszt dostępu do internetu (przy umowie na 24 miesiące) to około 50 złotych. Uwzględniając inflację, możemy nawet powiedzieć, że na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat cena internetu stacjonarnego spadła o ponad 20%!
Telewizja nie umiera, ona się tylko zmienia
Warto również wspomnieć o statystykach dotyczących ruchu generowanego przez dekodery telewizyjne. Po zsumowaniu go z transferem innych urządzeń, w przeciętnym domu zużywa się ponad 500 GB danych miesięcznie. Przekłada się to na mniej więcej 250 GB zużywanych każdego miesiąca podczas streamingu na samych telewizorach. Gdyby zaś wszyscy użytkownicy internetu w Polsce zastąpili tradycyjną telewizję serwisami VOD, ruch w sieciach operatorów mógłby wzrosnąć nawet dwukrotnie.
Według Netii, telewizja nie umiera, lecz po prostu zmienia się sposób konsumowania treści. Nasze nawyki są obecnie inne niż dziesięć lat temu i powoli zastępujemy klasyczne kanały telewizyjne chociażby Netflixem, a w razie potrzeby nagrywamy nasze ulubione programy na później, np. za pomocą dekodera z funkcją nagrywarki.
Dane udostępnione przez operatora są z pewnością interesujące i pokazują, jak wiele zmian na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat dokonało się w internecie i sposobie konsumowania zamieszczanych tam treści. Tak ogromny wzrost przesyłanych danych to wynik nie tylko pojawienia się serwisów VOD, ale również wzrostu jakości materiałów znalezionych w internecie czy też większych dostępnych prędkości łącz.
