Współdzielenie jednego konta przez znajomych to dość popularna praktyka w przypadku serwisu Netflix. Pozwala to znacząco obniżyć koszty dostępu do popularnej usługi. Niewykluczone jednak, że firma wprowadzi zmiany, które uderzą właśnie w takich użytkowników.
Oficjalnie jest to zakazane, ale…
Zależnie od wybranego planu, za dostęp do bogatej biblioteki seriali i filmów na platformie Netflix, musimy zapłacić od 34 do 52 złotych miesięcznie. Nie wydaje się to być dużą kwotą, ale chociażby w przypadku studentów, może odczuwalnie wpłynąć na często niewielki budżet przeznaczony na rozrywkę. Nic więc dziwnego, że niektórzy użytkownicy szukają sposobów na obniżenie kosztów miesięcznej subskrypcji. Najpopularniejsze rozwiązanie to współdzielenie jednego konta przez kilka osób.
Jeśli nie mieszkamy razem, to oficjalnie takie korzystanie z usługi jest niezgodne z regulaminem. Dokładniej, z punktem 4.2:
Serwis Netflix oraz wszelkie treści oglądane przy jego użyciu są przeznaczone wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego i nie mogą być udostępniane żadnym osobom, które nie mieszkają z użytkownikiem w gospodarstwie domowym.
Mimo powyższego zapisu w oficjalnym regulaminie, Reed Hastings, współzałożyciel i dyrektor generalny, w jednej z wypowiedzi stwierdził, że nie jest bardzo negatywnie nastawiony do takich praktyk. W końcu, jeśli ktoś w ten sposób korzysta z Netfliksa, to staje się od niego bardziej uzależniony i niewykluczone, że w przyszłości zostanie „pełnoprawnym” użytkownikiem.
Netflix może zmienić podejście
Warto dodać, że choć firma oficjalnie zakazuje udostępniania haseł i współdzielenia konta niezgodnie z regulaminem, to praktycznie nic nie robi, aby miało się to zmienić. Użytkownicy nie są w żaden sposób karani.
Możliwe jednak, że niebawem się to zmieni. Niektóre osoby zauważyły ostatnio komunikat, w którym proszone są o zweryfikowanie konta. Dokładniej, Netflix wymaga potwierdzania, że mieszkają z właścicielem konta. W tym celu, użytkownicy muszą podać kod weryfikacyjny wysłany na adres e-mail lub numer telefonu przypisany do konta.
Trudno obecnie ocenić, jak dużo osób otrzymało wspomniany komunikat, ale prawdopodobnie jest to dość mała grupa osób. Ponadto, użytkownicy informują, że po wybraniu opcji „zweryfikuj później”, komunikat ponownie się nie pojawił.
Całość wygląda na wczesne testy, ograniczone do niewielkiego grona osób. Możliwe jednak, że niebawem Netflix wprowadzi komunikat u wszystkich użytkowników. Co wówczas? Cóż, jeśli całość ograniczy się tylko do weryfikacji za pomocą wysłanego kodu, to niewiele się zmieni – raczej poproszenie znajomej osoby o podanie ciągu kilku znaków nie będzie stanowiło większego problemu.