Istnieją pewne uniwersalne zasady, którymi się kierujemy my – homo sapiens. Na przykład zawsze wlewamy mleko do płatków śniadaniowych. I jeśli jesteśmy szefami Netfliksa, nie zgadzamy się na udostępnienie darmowej wersji serwisu z reklamami.
Netflix nie stanie się Spotify na rynku VoD
Na pewno znany jest nam ogólny model biznesowy Spotify. Usługa ma dwie główne wersje: darmową lub płatną (w różnych odmianach). Opcja darmowa pozwala na nielimitowane słuchanie muzyki, ale jest to powiązane z pewnymi ograniczeniami. Nie możemy pominąć zbyt często utworów wciągu godziny oraz – co chyba najważniejsze – jesteśmy zmuszeni słuchać reklam.
Niektórzy mają pretensje do Netfliksa, dlaczego nie uruchomi darmowej wersji serwisu z reklamami. Pozwoliłoby to na legalne oglądanie filmów i seriali w zamian za wyświetlanie materiałów promocyjnych przed i w trakcie seansu. Na podobnej zasadzie działa na przykład vod.tvp.pl.
Dyrektor generalny Netfliksa ma jednak na ten temat bardzo zdecydowane zdanie. W wywiadzie dla Variety, Reed Hastings powiedział, że chodzi o naczelną zasadę działania serwisu:
To przekonanie, że możemy zbudować lepszy, bardziej wartościowy biznes [bez reklam – przyp. red.]. Reklama wygląda na łatwy dochód, dopóki się w nią nie wkręcisz. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że nie da się na tym bazować, bo ogólny rynek reklamy nie rośnie, a właściwie się kurczy. (…) Rynek konsumenta rozwija się znacznie lepiej niż reklamowy.
Takie podejście do biznesu się opłaca. Ludzie, którzy chcą oglądać treści na Netfliksie, po prostu za nie zapłacą. I będą płacić także wtedy, gdy cena za subskrypcję wzrośnie.
Gdyby Netflix uznawał za słuszny model darmowego dostępu do serwisu, już dawno by go uruchomił. Obecnie idzie w inną stronę – udostępnia niektóre produkcje do obejrzenia za darmo, bez reklam i zobowiązań, zachęcając tym samym do wypróbowania pełnej funkcjonalności swojego VoD.
Dzięki trzymaniu się modelu subskrypcji, Netflix stał się światowym potentatem rozrywkowym. W samej Polsce za dostęp do ulubionych filmów i seriali płaci około 900 tys. użytkowników.