Wydawać by się mogło, że tablety to dla Xiaomi ważny segment mobilnego rynku. Dzisiejsze wydarzenie, tj. cicha premiera najnowszego urządzenia tego typu, Mi Pad 3, pokazało jednak dosadnie, że nawet Xiaomi nie wierzy już w tablety. O ile smartfony firma prezentuje z większym rozgłosem, tak nowy tablet… po prostu się pojawił. Oto Xiaomi Mi Pad 3.
Na temat sytuacji na rynku tabletów nie powiem Wam nic nowego – „tablety się kończą”. Ich żywotność jest dużo dłuższa niż smartfonów, przez co kupujemy je dużo rzadziej. Coraz większe smartfony również sprawiają, że korzystanie z tabletów mija się z celem. A i zauważcie, że w ostatnim czasie tego typu sprzęt stał się typowo kanapowy. Pojawia się zatem szereg pytań o to, jak szybko tablety faktycznie znikną z rynku. Bo że ewoluują (w hybrydy) akurat nie jest trudno zauważyć.
Wracając jednak do samego Xiaomi Mi Pad 3. Jak możecie zobaczyć na zdjęciu prasowym, wygląda bardzo podobnie do poprzednika – Mi Pad 2. Na najnowszy tablet w ofercie Xiaomi musieliśmy czekać 1,5 roku. Co zatem siedzi w jego wnętrzu? Czy faktycznie jest się czym zainteresować?
Mi Pad 3, podobnie jak poprzednik, wyposażony został w wyświetlacz o przekątnej 7,9″ i rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli (326 ppi). Za jego działanie odpowiada, co może się wydać zaskakujące, sześciordzeniowy procesor Mediatek MT8176 z PowerVR GX250 i 4GB RAM. Do naszej dyspozycji jest 64GB pamięci wewnętrznej, aparat 13 Mpix oraz kamerka 5 Mpix.
Pod względem zaplecza komunikacyjnego nie ma zaskoczenia – oprócz WiFi 802.11 a/b/g/n/ac i Bluetooth 4.1, niestety nie znajdziemy tu nic więcej, zatem nie możemy liczyć nawet na LTE. Za czas pracy Mi Pad 3 odpowiada akumulator o pojemności 6600 mAh. Całość działa w oparciu o MIUI 8 (nie jest jasne czy jeszcze na Androidzie 6.0 czy już 7.0).
Xiaomi Mi Pad 3 zamknięty został w metalowej obudowie w kolorze szampańskiego złota. Jej wymiary to 200,4 x 132,6 x 6,95 mm, natomiast masa całości – 328 g.
Cena Mi Pad 3 w Chinach będzie wynosiła 1499 juanów (w prostym przeliczeniu, bez podatków, ok. 870 złotych), a jego sprzedaż rozpocznie się 6 kwietnia, czyli już jutro. Pytanie czy pojawi się globalna wersja urządzenia, pozostaje otwarte. Podobnie jak to, czy faktycznie rynek potrzebuje kolejnych (nowych) tabletów…
źródło: @MIUI, Xiaomi, AndroidHeadlines