Zwykle o tym, w jakiej sieci mamy numer decyduje cena abonamentu lub usług na kartę. Jednak niektórzy kierują się też tym, gdzie można skorzystać z najszybszego internetu mobilnego. Sprawdźmy to więc!
Który operator ma najszybszy internet mobilny?
Na początku zaznaczyć trzeba kilka rzeczy. Badanie szybkości internetu mobilnego przeprowadzono dzięki aplikacji RFBenchmark. Oznacza to, że nie mamy dostępu do danych operatorów, a użytkowników poszczególnych sieci – i to nie wszystkich, a tylko tych, którzy postanowili przesłać wyniki swoich pomiarów. To w gruncie rzeczy dobra rzecz, bo sieci nie miały żadnego wpływu na to, kiedy i w jakich warunkach dany użytkownik robił pomiar. Inna dobra wiadomość to ta, że testerzy są rozproszeni po całej Polsce. Zła – że jest ich ograniczona liczba. We wrześniu dokonano 125 866 pomiarów.
Skoro więc określiliśmy już kto i w jaki sposób mierzył szybkość internetu w poszczególnych sieciach, należałoby przedstawić wyniki. Przypomnę tylko, że w sierpniu najszybszym internetem mogło pochwalić się T-Mobile.
We wrześniu liderem szybkości przesyłu danych mobilnych ponownie zostali Magentowi. Średnia szybkość pobierania wyniosła 39,7 Mb/s. Orange zachowało drugie miejsce, podczas gdy podium zamknął Play z 34,7 Mb/s. Wyraźnie słabiej finiszował Plus (30 Mb/s.).
Wysyłanie danych to już inna para kaloszy. Tutaj królowali Fioletowi ze średnią 20,1 Mb/s. Dalej mamy Orange, (19 Mb/s), T-Mobile (17,8 Mb/s) i Plusa (17,1 Mb/s).
Jeśli chodzi o najniższą średnią wartość ping, to pojawiła się pewna zmiana. Orange wyprzedziło Play’a – wyniki testów to odpowiednio 29,3 ms i 30,3 ms. Na trzecim miejscu znalazło się T-Mobile (31,8 ms), a czwarty był Plus (36,9 ms).
Różnica między 4G/LTE a 3G
Ponieważ oczywiste jest, że będąc w zasięgu 4G raczej na pewno korzystamy z internetu LTE, oferującego lepszy przesył danych. Jednak użytkownicy aplikacji RFBenchmark dokonali pomiarów także w trybie 3G. W takich okolicznościach najlepiej radzi sobie Plus, który jako jedyny operator jest w stanie pobierać wtedy informacje z szybkością większą niż 7 Mb/s. Jeśli więc wybieramy się w miejsca, gdzie 4G jeszcze nie dotarło, to zielona sieć będzie dla nas dobrym wyborem.
Tęsknie wyczekujemy czasu, gdy w testach z czystym sumieniem będzie można oddzielić wyniki pomiarów sieci 4G i 5G. Możliwości sieci nowej generacji wciąż pozostają w większości zablokowane, bo operatorzy wciąż czekają na wznowienie zamrożonej aukcji dotyczącej pasma o częstotliwości 3,6 GHz.