Skłamałbym pisząc, że Ghost of Tsushima wzięło graczy z zaskoczenia. Chyba mało kto spodziewał się, by ostatnia wielka ekskluzywna gra na PlayStation 4 mogła być kiepska — tym bardziej, jeśli stało za nią uznane studio Sucker Punch. Studio, które nie spoczęło po premierze na laurach, tylko dalej rozwija swoją grę.
Ghost of Tsushima: Legends z trybem kooperacji.
Wspieranie jednoosobowych gier fabularnych po premierze, dużymi darmowymi aktualizacjami wcale nie jest czymś oczywistym. Mało który twórca tego typu produkcji decyduje się na taki krok. Lepiej (i przede wszystkim bardziej opłacalnie) jest stworzyć pełnoprawny płatny dodatek lub po prostu przystąpić do produkcji kolejnej gry. Jednak takie studia jak Naughty Dog czy Sucker Punch nie idą na łatwiznę.
Ghost of Tsushima z pewnością pojawi się pod koniec tego roku w wielu rankingach i to nie tylko najlepszych gier 2020, ale też i pewnie najlepszych gier tej generacji w ogóle. Gra studia Sucker Punch sprzedaje się jak ciepłe bułeczki, zajmując do tej pory wysokie lokaty w tabelkach sprzedaży.
Jak informuje na PlayStation Blog Darren Bridges (pracownik Sucker Punch), jeszcze w tym roku do Ghost of Tsushima zawita tryb kooperacyjny: „Legends”. I to nie byle jaki, bo inspirowany bogatą mitologią japońską. Spodziewać się mamy nie tylko trybu przetrwania, ale i misji fabularnych, i to w całkowicie nowych lokacjach!
Do wyboru podczas gry kooperacyjnej będą cztery różnorodne klasy postaci (Samurai, Hunter, Ronin lub Assassin). Każda z nich ma posiadać zaawansowany wachlarz zdolności i umiejętności specjalnych. Ghost of Tsushima: Legends doczekało się nawet już swojego osobnego zwiastuna:
Kiedy zagramy w nowy tryb?
Tryb kooperacji do Ghost of Tsushima nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery, ale twórcy obiecują, że Legends zadebiutuje jesienią w formie darmowego dodatku do gry. W sieci będziemy mogli zagrać zarówno wraz ze znajomymi, jak i nieznajomymi w drużynach złożonych z 2 lub 4 samurajów.
Ghost of Tsushima zadebiutowała 17 lipca 2020 roku na PlayStation 4.