RED Hydrogen One może być smartfonem, o którym nawet nie słyszeliście. Albo słyszeliście, ale nie wiedzieliście, że już go zaprezentowano. Aż takim niewypałem było to urządzenie, choć nadzieje były spore.
RED Hydogen One to pierwszy smartfon zaprojektowany przez firmę RED Digital Cinema, specjalizującą się w produkcji profesjonalnych i drogich kamer filmowych. Ten mobilny sprzęt zapowiedziano już w 2017 roku, ale ostatecznie trafił on do sprzedaży dopiero kilka miesięcy temu, i to bez wielkiej pompy.
Zresztą, rzeczywiście nie było czym się chwalić. Toporna bryła co prawda kryła w sobie dobrej klasy podzespoły (np. procesor Qualcomm Snapdragon 835 i 6 GB RAM), a ciekawostką był wyświetlacz prezentujący treści 3D bez konieczności używania specjalnych okularów, ale nie zdecydowało to o sukcesie urządzenia. Przełomowe możliwości kamery były tylko pobożnym życzeniem – Hydrogen One nie wybijał się pod tym względem ponad konstrukcje konkurencji. A trzeba było za niego płacić jak za zboże.
W planach jest Hydrogen Two
Szef RED Digital Cinema, Jim Jannard, przekazał na oficjalnym forum firmy, że trwają prace nad nowym smartfonem, projektowanym „praktycznie od zera”. Smartfon ma być wykonany tak, „by zaskoczyć i przewyższyć wszelkie oczekiwania”.
Trudno mi wierzyć w zapewnienia Jannarda, zwłaszcza po tym, ile problemów miał pierwszy model RED. Od przedłużających się terminów wprowadzenia urządzenia na rynek przez wcale-nie-taki-najlepszy aparat po zwykłą toporność bryły smartfona – wszystko to złożyło się na niepowodzenie Hydrogen One.
„Dwójka” może powstawać w równie wielkich bólach, co Essential Phone 2, którego osobiście zobaczyłbym znacznie chętniej niż RED Hydrogen Two.
Essential Phone wyprzedany. Firma zapewnia jednak, że pracuje nad „kolejnym produktem mobilnym”
źródło: h4vuser.net przez Android Authority