Muzodajnia to serwis muzyczny, o którym w Polsce było głośno jeszcze na długo przed portalami streamingowymi takimi jak Spotify, Tidal czy Apple Music. Niestety, polska propozycja dosyć szybko pozostała wygryziona przez inne, zagraniczne rozwiązania. Jest szansa, że to się zmieni, ponieważ Muzodajnia to od dzisiaj Plus Music, który oferuje trochę więcej możliwości.
O istnieniu Muzodajni wiedziałem już dosyć dawno, ale zapomniałem o portalu bardzo szybko gdy tylko poznałem Spotify. Oczywiście oba serwisy trochę się różniły – wersja szwedzka to platforma typowo streamingowa, zaś polska umożliwiała tylko wykupienie muzyki na własność i zgranie jej na dowolne urządzenie. Z tego powodu należałoby postawić ją raczej bliżej iTunes, choć zmiany, które nadeszły wraz z rebrandingiem na Plus Music, mimo wszystko zbliżają się w stronę Apple Music.
Ci z Was, którzy korzystali z Muzodajni, nadal będą mogli kupować pożądane przez siebie utwory. Plus Music oferuje jednak coś więcej – w pełni funkcjonalny streaming muzyki (również z trybem offline).
Zachowana zostaje dotychczasowa możliwość zakupu plików mp3, a klient będzie mógł swobodnie łączyć oferty streamingu i pobieranie plików. Serwis będzie też wspierany przez silną polską redakcją muzyczną, której zadaniem jest wyszukiwanie i promowanie muzyki dopasowanej do preferencji polskiego słuchacza muzyki.
Oferta Plus Music dzieli się na cztery warianty. Najprostszy z nich to całkowicie darmowe, gotowe playlisty, a za 27,99 złotych miesięcznie, użytkownik otrzyma pełną funkcjonalność streamingową.
Zwróciliście już pewnie uwagę, że Plus Music jest raczej rozwiązaniem nowym, niż kolejną kopią Spotify i podobnych. W istocie tak jest – tak komentuje to Maciej Szymański z Departamentu Strategii Marketingowej sieci Plus:
Plus Music to unikalna dla polskiego konsumenta oferta, która umożliwia zarówno słuchanie muzyki w streamingu, jak i kupowanie jej na własność. Nie zamierzamy konkurować z globalnymi serwisami muzycznymi bowiem naszym celem jest „słuchanie słuchaczy” i odpowiadanie na ich potrzeby i taki właśnie jest serwis Plus Music.
Niestety, klienci sieci Plus nie otrzymają darmowej subskrypcji, tak jak ma to miejsce w przypadku Tidala w Playu. Jedyne, co zieloni oferują to darmową transmisję danych wewnątrz aplikacji. Jeżeli chodzi jednak o ogół społeczeństwa, a nie tylko klientów jednej sieci, to niewątpliwie „przydatny” będzie brak reklam – nawet w darmowej ofercie. Co prawda wiąże się to z innymi ograniczeniami – Plus Music działa wtedy bardziej jak radio internetowe, niż platforma streamingowa, ale darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby.
źródło: informacja prasowa (Plus)
grafika główna: plusmusic.pl
