Spółka mPay podaje wirtualną dłoń Dark Pool One, czyli firmie budującej pierwszą na świecie zdecentralizowaną giełdę, która płaci za składanie zleceń. Dzięki temu, w apce mPay pojawi się portfel kryptowalutowy.
mPay brata się z Rafałem Zaorskim
Rafał Zaorski jest założycielem wspomnianej we wstępie spółki Dark Pool One. Razem z mPay będzie pracował nad stablecoinem, czyli kryptowalutą, która nie będzie podlegała tak dynamicznym wahaniom jak „zwykłe” kryptopwaluty. Taki efekt zamierza uzyskać, łącząc cyfrową walutę z aktywami.
By współpraca przyniosła zamierzony efekt, musi być spełnionych kilka warunków. Przede wszystkim, użytkownicy aplikacji mPay będą musieli kupić stablecoina, by móc nim „obracać”. Będzie można nim płacić za usługi oferowane w aplikacji mPay (na przykład bilety komunikacji miejskiej lub regulować opłaty za parking).
Oprócz tego, mPay zamierza dodać do swojej aplikacji zakładkę z portfelem kryptowalut, w którym będzie można trzymać inne od stablecoina kryptopwaluty. Na to trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać.
Jak widać, ewentualny sukces stablecoina, a więc w szerszej perspektywie – całego pomysłu współpracy mPay oraz Dark Pool One, stoi na dość niestabilnym gruncie chęci użytkowników aplikacji mPay do współpracy. Oczywiście właściciele mPay będą chcieli skutecznie zachęcać klientów do korzystania ze stablecoina i to właśnie od tych starań będzie zależeć przyszłość wspólnego biznesu.
Będziemy przyglądać się temu projektowi, zwłaszcza, że Rafał Zaorski to dość ciekawa postać, która może jeszcze nieco zamieszać na naszym rynku fintech. Dark Pool One ma ambicje stać się polskim Revolutem – a to duże słowa!