Być może uważamy, że Windows 7 to najlepsza odsłona „okien” Microsoftu, jaka kiedykolwiek powstała. Może jesteśmy nawet jednymi jej nielicznych użytkowników. Jeśli tak, to wkrótce będziemy musieli pożegnać się z przeglądarką Mozilli.
Firefox w ostatniej edycji na Windows 7
Mozilla ogłosiła wydanie nowej wersji swojej przeglądarki. Firefox o numerze 115 jest pod pewnym względem wyjątkowy. Otóż będzie to ostatnia edycja tego programu, która będzie nadawać się do użytku w Windowsie 7 oraz 8.
Może trudno to pojąć, ale Windows 7 został zaprezentowany… 13 lat temu. To szmat czasu. Nic więc dziwnego, że Microsoft postawił na nim kreskę już w styczniu 2022 roku. Jeszcze przez rok oferował płatne wsparcie dla zdecydowanych poprzestać na tej platformie, ale w tym momencie użytkownicy „siódemki” w zasadzie pozostawieni są już samym sobie.
W gruncie rzeczy, Mozilla i tak długo się starała. Google zrezygnowało z wydawania kolejnych wersji Chrome’a na Windows 7 już na początku tego roku. Posiadaczom komputerów z tym systemem nie pozostało już zbyt dużo radości z użytkowania sprzętu, skoro ze wsparcia wycofują się najważniejsi twórcy oprogramowania.
Nie wszystek umrze
Jeśli ktoś jest bardzo dużym uparciuchem i nie zamierza opuścić tonącego Windowsa 7, to Mozilla ma też i dobre wieści. Choć Firefox 115 jest ostatnią wersją, która zostanie wydana na ten system, to jednocześnie trafia do sekcji Extended Suppert Release. Oznacza to, że jeszcze przez długi czas będą dla niej dostępne aktualizacje zabezpieczeń.
W identycznej sytuacji, co użytkownicy Windowsa 7 są osoby z komputerami Apple działającymi na systemach macOS 10.12, 10.13 i 10.14. Dla nich również Firefox 115 jest ostatnim ważnym wydaniem przeglądarki.
Oprócz powyższych rzeczy, nowy Firefox wprowadza łatwiejsze opcje migracji z innych przeglądarek, w tym zapisanych metod płatności. Ponadto domyślnie włączono sprzętowe dekodowanie wideo dla procesorów graficznych Intela w wersji programu na Linuksa.