Rynek smartwatchy rozwija się w swoim, niezbyt dynamicznym, tempie. Oczywiście, raz na jakiś czas pojawiają się ciekawe propozycje, jednak trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, wedle którego inteligentne zegarki wciąż nie mają startu do tego, co oferuje choćby średnio wyposażony smartfon. Wydaje się, że z tego faktu świetnie zdaje sobie sprawę Movado, które postanowiło zagrać nie tylko na funkcjonalność, ale i na nutę elegancji.
Z gustem jest tak, że podobno się o nim nie dyskutuje. Jeśli jednak w gronie znajomych ruszy już taka rozmowa, to zwykle można dojść do dość ciekawych wniosków. Okazuje się, że wielu z nas zupełnie inaczej postrzega to, kiedy dany sprzęt – jak choćby smartwatch – jest ładny, a kiedy przekracza tę niemal niewidoczną granicę i staje się pstrokaty, kiczowaty. Po krótkim zapoznaniu się z tym, jak ma wyglądać Movado Connect 2.0, stwierdzam, że projektanci tego zegarka brali udział w wielu tego typu dyskusjach, a następnie wyciągnęli słuszne wnioski.
Sercem platformy jest Wear OS, który od pewnego czasu nie jest w swojej najlepszej formie. Jasne, usługa jest rozwijana, jednak wiele osób – ze mną na czele – wciąż twierdzi, że Google stać na wiele, wiele więcej. Urządzenie od Movado otrzyma na wyposażeniu takie atrakcje, jak czujnik tętna, NFC, tryb monitorowania pracy serca oraz obrotową koronę. Nie sposób też nie odnotować, że zegarek będzie występował w dwóch rozmiarach: 40 oraz 42 mm. Wrażenie robi też 25 różnych stylistyk, które na pewno zainteresują zarówno kobiety, jak i mężczyzn.
Brak nadziei na zegarek Google Pixel Watch w tym roku. Szkoda
Konstrukcję napędza Qualcomm Snapdragon 3100, któremu towarzyszy 1 GB pamięci RAM i 8 GB miejsca na dane użytkownika. Producent deklaruje, że smart-zegarek może wytrzymać na jednym cyklu ładowania między dwoma a czterema dniami, w zależności od scenariusza użytkowania. Za sprawą wbudowanego mikrofonu, nic nie stoi na przeszkodzie, by korzystać z Asystenta Google. Producent obiecuje też szereg konfigurowalnych tarcz zegarka, które domyślnie znajdą się na urządzeniu.
Ceny zegarka Apple Watch 5 w Polsce. Kopert ceramicznych i tytanowych nie ma w ofercie
Przechodzimy do ceny, czyli tego, co w ostatecznym rozrachunku może zaważyć na sukcesie produktu bądź jego porażce. Movado Connect 2.0 w najtańszej wersji ma kosztować 495 euro (~2200 złotych), a za najlepiej uzbrojoną wersję, ze stylowym, metalowym paskiem, przyjdzie zapłacić 795 dolarów, czyli niemal trzy i pół tysiąca złotych.
Zegarek można już kupić w przedsprzedaży, a planowana data wysyłki przewidziana jest na 14 października. Coś mi jednak podpowiada, że firma być może obroni się przed stojącymi w kilometrowych kolejkach, klientami ;)
źródło: AndroidPolice, Movado