W połowie lipca Motorola zaprosiła amerykańskich użytkowników tabletu Xoom do testów „nowego oprogramowania”. Nie było trudno wpaść na to, że chodziło o najnowszą wersję googlowskiego systemu operacyjnego, Androida 4.1. Nie minęły nawet dwa tygodnie od tego momentu, a już pojawiły się bardzo dobre wieści dla wszystkich, którzy do wspomnianych testów nie dołączyli. Jak informują zagraniczne redakcje, pierwsi „zwykli” posiadacze Motoroli Xoom otrzymują możliwość aktualizacji swoich urządzeń do „żelki”.
Tym samym Motorola Xoom stała się pierwszym tabletem, który zaoferował swoim użytkownikom oficjalnego Androida Jelly Bean. Na razie jednak z aktualizacji OTA (over the air) mogą się cieszyć posiadacze sprzętu „WiFi-only” (bez 3G) i w dodatku wyłącznie w Ameryce. Ciekawe kiedy Android 4.1 dotrze do Polski… Oby producent nie kazał nam zbyt długo czekać na ten moment.
Wypuszczenie aktualizacji dla Motoroli Xoom daje nadzieję, że większość zeszłorocznych urządzeń (z Tegrą 2, 1GB RAM, itp.) również będzie się mogła cieszyć z Androida 4.1. Trzeba brak jednak pod uwagę fakt, że amerykański koncern siłą rzeczy jest nieco faworyzowany przez Google – w końcu znajduje się pod skrzydłami internetowego giganta. Niemniej już wiadomo, że Asus, w najbliższym czasie, planuje aktualizację swoich tabletów z serii Transformer. Czekamy na wieści którzy producenci (i które modele) dołączą do tego grona – mamy nadzieję (oby nie okazała się złudną), że będzie ono bardzo liczne.
Jeśli jesteście ciekawi co ciekawego wnosi Android Jelly Bean i jak wygląda – zapraszamy do bardzo dobrej recenzji systemu, napisanej przez jednego z naszych Czytelników, Mateusza. Tekst znajdziecie pod tym adresem.
