Kiedy człowiek patrzy na składany smartfon, zastanawia się nad dwoma rzeczami. Pierwsza to coś w stylu „A ten ekran nie pęknie, jak będę go tak męczył?”. Druga zaś dotyczy tego, na ile mechanizm zawiasu jest trwały. Innymi słowy, ile wytrzyma? Motorola RAZR raczej rekordu nie pobije.
Obawy o trwałość składanego mechanizmu
Nikt myślący rozsądnie nie będzie wymagał od składanego smartfona trwałości zbliżonej do urządzeń szczelnie zamkniętych w szklanej obudowie typu unibody. To praktycznie niemożliwe do osiągnięcia, jako że mechaniczne elementy będą się zużywać i kropka. Pytanie tylko, w jaki sposób ten proces będzie następował i w jakim tempie.
Pierwsze obawy dotyczące zużycia zawiasu w składanym smartfonie pojawiły się wraz z premierą Samsunga Galaxy Fold. Pierwszą jego wersję trzeba było z tego powodu odesłać z powrotem do projektantów producenta, ale obecna jest już wolna od początkowych niedoróbek. Dzięki temu jest z mniejszym lub większym powodzeniem sprzedawany przez Koreańczyków.
Nic dziwnego, że podobną zagwozdką stała się Motorola RAZR, której składana natura również mogła sprawiać pewne problemy natury technicznej. I sprawia.
Motorola wytrzymała 27000 cykli otworzenia-zamknięcia
Do testów wytrzymałości zawiasów w smartfonach zatrudnia się roboty. W taki sposób redakcja cnet sprawdziła swego czasu, na ile trwały jest zawias w Samsungu Galaxy Fold. Został on otwarty i zamknięty aż 200 tysięcy razy, co jest solidnym wynikiem. Nie ma więc strachu, że mechanizm padnie po kilku miesiącach. Trochę inaczej jest ze składaną Motorolą.
Po pięciu godzinach testów FoldBotem (jak nazywają swoje urządzenie redaktorzy cnet), Motorola RAZR przestała się bezproblemowo zamykać. Było to po zliczeniu 27000 cykli. Później, by zamknąć klapkę, trzeba było użyć większej siły, i jednocześnie przy takiej operacji pojawiał się wyraźny trzask. To raczej niepożądany efekt w tego typu urządzeniu.
Zakładając, że klapka byłaby otwierana dziennie – powiedzmy – 80 razy, to ten konkretny egzemplarz mógłby nie przetrwać roku.
Motorola raczej zlekceważy ten test, podobnie jak zrobił Samsung twierdząc, że nie odzwierciedla on rzeczywistych warunków użytkowania sprzętu. Pytanie tylko, jak Motorola będzie chciała upewnić klientów, że ich smartfon jest bardziej trwały. Płacąc ponad 7000 złotych za gadżet, miło by było mieć świadomość, że zostanie on z nami nieco dłużej.
Składana Motorola RAZR dostępna w Polsce! Cena jest powalająca