Motorolę RAZR albo się kocha, albo ma się ją w głębokim poważaniu. Kolejna generacja będzie mocno się od niej różniła, więc ma szanse oczarować wielu nowych klientów. I jednocześnie rozczarować tych, którzy wciąż mają w pamięci kultową RAZR V3. Jej premiera jest coraz bliżej – już można zacząć odliczać dni do niej.
Seria Motorola RAZR to wyjątkowa legenda
Motorola RAZR to dla mnie temat-rzeka i chyba jedyny, który nigdy mi się nie znudzi. Co prawda nie pałam takim samym sentymentem do wszystkich telefonów i smartfonów z serii RAZR (a trochę ich było), lecz nie da się zapomnieć, że jest to jeden z najważniejszych i najbardziej charakterystycznych produktów w tej branży.
I to nawet dziś, w czasach, gdy smartfony są coraz smuklejsze i przyciągają wzrok swoją momentami wręcz niewiarygodną „chudością”. Mimo to, Motorola RAZR wciąż się wyróżnia na ich tle – drugiego takiego smart-telefonu nie było i prawdopodobnie nie będzie.
Wkrótce premiera Motoroli RAZR 2(020)
Miesiąc temu, Thibault Dousson, główny menadżer Lenovo South Africa, umyślnie lub nie, dał do zrozumienia, że nowa Motorola RAZR może zadebiutować już we wrześniu, mniej niż rok od premiery Motoroli RAZR 2019.
Według nieoficjalnych informacji, którymi podzielił się ze światem znany i poważany leakster, Evan Blass, na prezentację Motoroli RAZR 2(020) nie będziemy musieli czekać „aż” do września, bowiem smartfon ma ujrzeć światło dzienne już pod koniec sierpnia br.
Co zaoferuje Motorola RAZR 2(020)?
Według ostatnich doniesień, nowa Motorola RAZR zaoferuje znacznie większy ekran wewnętrzny (6,7″ vs 6,2″), a także zewnętrzny. Na jej pokładzie znajdzie się też wydajniejszy procesor Qualcomm Snapdragon 765G ze zintegrowanym modemem 5G wraz z 8 GB RAM i 256 GB pamięci wbudowanej.
Motorola RAZR 2(020) zaoferuje też aparat o rozdzielczości 48 Mpix z sensorem Samsung ISOCELL Bright GM1 na zewnątrz i 20 Mpix wewnątrz. Smartfon ma zasilać bateria o pojemności 2845 mAh (choć w rzeczywistości mogą być dwie o takiej łącznej pojemności).
Mimo że nowa Motorola RAZR nadal nie będzie miała startu do Samsunga Galaxy Z Flip, to przynajmniej moim zdaniem powinna lepiej obronić się niż generacja z 2019 roku. Ja czekam na nią z niecierpliwością, nawet jeśli mam pewne obawy w jej kwestii.
Polecamy również:
