Nie wszystko można osiągnąć samemu. Czasami warto współpracować z innymi, aby zrealizować postawione sobie cele. Aby wzmocnić swoją pozycję na rynku smartfonów, Motorola postanowiła podpisać umowę o wzajemnej licencji patentowej.
OPPO vs. Nokia
24 stycznia zakończył się kilkuletni spór pomiędzy OPPO a Nokią. Problemem okazały się kwestie związane z licencjonowaniem patentów dotyczących komunikacji komórkowej i 5G. W 2021 roku, po wygaśnięciu umowy nawiązanej w 2018 roku, OPPO uznało, że Nokia żąda za dużo pieniędzy w ramach współpracy, co godzi w zasady FRAND (uczciwość, rozsądność, brak dyskryminacji).
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło – pomiędzy OPPO i Nokią została zawarta nowa umowa. Motorola i Sharp, decydując się na globalne porozumienie dotyczące patentów, nie mieli takich problemów – firmy nie były w trakcie trwającego sporu, który toczył się w sądzie.
Motorola + Sharp
Ciekawostką jest fakt, że podobnie jak OPPO i Nokia, w przypadku Motoroli oraz Sharpa przedsiębiorstwa zainteresowane były rozwiązaniami z zakresu komunikacji bezprzewodowej. Co więcej, ta umowa również została podpisana w oparciu o praktyki FRAND.
Nasze porozumienie o wzajemnym licencjonowaniu z Sharpem to podręcznikowy przykład dwóch firm współpracujących z wzajemnym szacunkiem dla inwestycji i innowacji drugiej strony oraz gotowych do negocjacji na zasadach FRAND. FRAND to coś, do czego Lenovo zobowiązuje się we wszystkich umowach licencyjnych i negocjacjach, bez względu na to, czy jesteśmy licencjobiorcą czy licencjodawcą. Jako globalny lider technologiczny i właściciel patentów jesteśmy zobowiązani do tego, aby nasi klienci mieli dostęp do przystępnych cenowo innowacji, zarówno poprzez nasze własne innowacje, jak i te wynikające z branżowych umów licencyjnych. John Mulgrew, wiceprezes i globalny szef działu własności intelektualnej w Lenovo
Firmy nie sprecyzowały, których dokładnie patentów dotyczy umowa, ani na jak długo została podpisana. Pozostaje mieć nadzieję, że po ewentualnym wygaśnięciu współpracy w terminie, spółki przedłużą ją lub pójdą w swoją stronę, zamiast mącić na rynku. Dla nas, klientów, zawsze lepsza sytuacja to ta, w której firmy umieją się dogadać lub rozejść w pokoju.