Motorola najbardziej znana jest z prowadzenie linii smartfonów „G”, ale w ciągu kilku ostatnich lat zyskała też wielu zwolenników budżetowej serii „E”. Jej najnowszym przedstawicielem jest model Moto E7.
Nowa Motorola Moto E7
Motorola Moto E7 jest podobna do smartfona Moto E7 Plus, który miał premierę we wrześniu. To urządzenie z ekranem o przekątnej 6,5 cala, pracującym w rozdzielczości HD+ (1600 x 720 pikseli). W jego górnej części znajdujemy wycięcie w kształcie kropli wody, w którym zamontowano 5-megapikselowy aparat do selfie.
Skoro poruszyliśmy już temat aparatów, to z tyłu umieszczono wysepkę, w obrębie której pojawiły się dwa obiektywy. Jeden połączony jest z matrycą 48 Mpix, zaś drugi, przeznaczony do zdjęć makro, współpracuje z matrycą 2 Mpix. „Garb” na pleckach Motoroli zawiera także lampę błyskową LED. Kamera jest w stanie nagrywać filmy Full HD przy 30 klatkach na sekundę. Pod modułem aparatu znajdziemy też czytnik linii papilarnych, tradycyjnie już – z logo Motoroli.
Niedrogi smartfon do podstawowych zadań
W Motce wykorzystano procesor MediaTek Helio G25, który znamy na przykład z Redmi 9A. Wielkim smutkiem napawa mnie fakt, że Moto E7 ma zaledwie 2 GB RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej (rozszerzalnej za pomocą karty microSD do 512 GB). Taka specyfikacja nie obiecuje niemalże nic – smartfon będzie pełnił tylko podstawowe funkcje.
Z portów warto wymienić gniazdo słuchawkowe i USB typu C, przez który naładujemy (10 W) baterię o pojemności 5000 mAh.
Motorola Moto E7 będzie dostępna w Polsce. Sugerowana cena detaliczna to 549 złotych. Model dostępny będzie w wybranych sieciach operatorskich.
Bardziej niż na budżetowce, czekamy na nowy smartfon z górnej półki. Mamy już o nim kilka informacji.