Dzięki nadgorliwym sprzedawcom z Flipkart, możemy już zorientować się, co takiego szykuje dla nas Motorola. W nadchodzących dniach powinniśmy poznać smartfon Moto E7 Power.
Moto E7 Power już blisko
Ponieważ ostatnio brak większych smartfonowych premier, nawet tanie urządzenia są dobrym urozmaiceniem. Głównie taką rolę będzie pełnić prezentacja nowej Motoroli Moto E7 Power. Jako przedstawiciel tańszych sprzętów ze skrzydlatym logo, będzie walczyć o klientów, którym wiecznie brakuje energii w baterii telefonu.
Z informacji umieszczonych na stronie sklepu Flipkart można się dowiedzieć, że nowa Motka będzie dostępna w sprzedaży od 19 lutego. Mamy więc dosłownie kilka dni, zanim trafi na rynek.
Tani smartfon z dużą baterią
Wiele osób poszukuje bardzo podstawowego smartfona z ponadprzeciętnym czasem działania na baterii. Średnio sprawnie radziła sobie w tym temacie Motorola Moto E7. Pytanie, czy wersja Power coś pod tym względem zmieni?
Zgodnie z opisem smartfona w sklepie, Moto G7 Power ma dostać archaiczny procesor MediaTek Helio P22. Nie wiadomo, czy to się potwierdzi – wszak wersja podstawowa działała na Helio G25. Do tego mamy dostać 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej, dodatkowo rozszerzalnej za pomocą karty microSD do 1 TB. Niewykluczone, że w ofercie pojawi się też edycja z 2 GB RAM i 32 GB miejsca na system i dane.
Użytkownik będzie patrzył na 6,5-calowy ekran HD+ z notchem na przedni aparat. Z tyłu znajdzie się miejsce na czytnik linii papilarnych oraz zestaw matryc 13 Mpix + 2 Mpix, co byłoby raczej krokiem w tył względem Moto E7, w której zamontowano aparat 48 Mpix.
Całość ma być zasilana przez akumulator o solidnej pojemności 5000 mAh, ładowany przez USB-C. To będzie chyba główna atrakcja tego urządzenia. W smartfonie znajdzie się miejsce dla portu słuchawkowego i modułu 4G LTE, zaś zainstalowanym systemem ma być Android 10.
W kwestii cen nikt nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Motorola Moto E7 Power ma kosztować ~150 euro (~675 zł), ale na oficjalne potwierdzenie trzeba będzie poczekać do piątku.
