Motorola szykuje kolejnego flagowca. Już wiem, że go skrytykujecie

W kwietniu 2020 roku Motorola zaprezentowała flagowy model Edge+ (wraz z Motorolą Edge, która jest dostępna m.in. w Polsce). Jak wynika z najnowszych doniesień, producent nie zamierza wycofywać się z segmentu high-end i pracuje nad kolejnym smartfonem, który będzie walczyć o serca (i portfele) wymagających klientów. Wiele osób zapewne jednak ostro go skrytykuje.

Motorola Edge+ rozpoczęła nowy rozdział w historii flagowców marki. Producent zastosował w niej masę najnowszych zdobyczy techniki, aby trafić w gusta i spełnić oczekiwania najbardziej wymagających użytkowników. Smartfon nie pojawił się jednak w Polsce – w kraju nad Wisłą można kupić jedynie wersję bez „plusa” w nazwie z nieco okrojoną specyfikacją (za to w duuużo niższej cenie).

Motorola pracuje nad kolejnym flagowcem. Znamy jego specyfikację

Czy podobnie będzie w przypadku kolejnego flagowca marki? Nie wiadomo, ale niektórzy zapewne nie zapłaczą, jeśli tak się stanie. Najbardziej kontrowersyjnym elementem wyposażenia będzie bowiem procesor, ponieważ – jak podaje serwis TechnikNewsnowy smartfon marki Motorola z najwyższej półki „najprawdopodobniej” zostanie wyposażony w układ Qualcomm Snapdragon 865, czyli ten sam, co Motorola Edge+.

Zastosowanie procesora poprzedniej generacji, a nie Snapdragona 875, z pewnością zostanie skrytykowane przez wiele osób, ponieważ we flagowcach oczekuje się najnowszych układów. Decyzja ta z pewnością jest czymś uwarunkowana – być może kiedyś dowiemy się, czym dokładnie (aczkolwiek można się domyślać, że po prostu chęcią obniżenia kosztów przy zapewnieniu wciąż bardzo wysokiej wydajności).

smartfon Motorola Edge smartphone
Motorola Edge (fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl)

Wiele osób może też mieć zastrzeżenia w stosunku do wyświetlacza w nadchodzącym flagowcu. Smartfon zostanie wyposażony w ekran o rozdzielczości Full HD+ 2520×1080 (proporcje 21:9) z funkcją odświeżania obrazu z częstotliwością „co najmniej” 90 Hz. Jeśli Motorola nie zwiększy tego ostatniego do 120 Hz, powinna spodziewać się głosów krytyki. Ponadto mogłaby się też pokusić o WQHD+, aczkolwiek to już nie jest niezbędne „do pełni szczęścia” na tak małym panelu.

Wiadomo również, że na pokładzie nadchodzącego flagowca znajdzie się w sumie pięć aparatów: trzy na panelu tylnym i dwa na przodzie (w otworze w wyświetlaczu). Na frocie Motorola ma umieścić duet 16 Mpix + 8 Mpix , zaś na tyle trio 64 Mpix + 16 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym + 2 Mpix do pomiaru głębi.

Serwis źródłowy zastrzega jednak, że konfiguracja aparatów może się zmienić, bo projekt smartfona nie został jeszcze ukończony.

smartfon Motorola Edge smartphone
Motorola Edge (fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl)

Smartfon na pewno będzie dostępny w konfiguracji z 8 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej, aczkolwiek pojawiają się też poszlaki, mówiące o wersji 12 GB/256 GB. Do tego na jego pokładzie znajdzie się Dual SIM. Całość ma pracować pod kontrolą systemu Android 11.

Nadchodzący flagowiec marki Motorola najprawdopodobniej zadebiutuje w pierwszym kwartale 2021 roku. O jego sukcesie przesądzi cena – biorąc pod uwagę zastosowanie starszego procesora i ogólną specyfikację, smartfon powinien być zauważalnie tańszy niż nowe high-endy konkurencji. Oby tak było.

Te artykuły mogą Cię zainteresować: