Nie sposób nie zauważyć, że w świecie smartfonów wszystko bardzo szybko się zmienia. Jeszcze kilka lat temu składane ekrany traktowaliśmy raczej jako egzotyczną ciekawostkę, a teraz bez problemu można je kupić w zasadzie w każdym elektromarkecie. Czy taki sam los czeka w przyszłości elastyczny smartfon, który pokazała Motorola?
Ten smartfon naprawdę zadziwia
Chociaż o planach stworzenia nowego typu składaka Motorola poinformowała już w październiku 2023 roku, to jednak dopiero teraz prototyp prezentujący działanie i część możliwości elastycznego wyświetlacza został wyciągnięty na światło dzienne. Oczywiście to wszystko podczas trwających w Barcelonie corocznych targów MWC. Co wiemy o tym smartfonie?
Elastyczna Motorola została wyposażona w 6,9-calowy wyświetlacz. Nie jest to jednak ekran, który znamy z dostępnych obecnie smartfonów tego producenta. Nowa technologia daje możliwość niemal dowolnego składania urządzenia. Nie ma najmniejszego problemu, żeby np. owinąć je wokół nadgarstka czy prawie złożyć na pół jak Motorolę razr.
Zastosowanie elastycznego wyświetlacza wymaga także zmian w konstrukcji smartfona. Właśnie dlatego jego tylny panel nie jest wykonany z plastiku, aluminium czy szkła, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie może być on sztywny, żeby urządzenie działało poprawnie. Plecki prototypu Motoroli są pokryte czymś w rodzaju skórzanego etui, które jest na tyle mocne, aby utrzymać smartfon w pozycji pionowej, ale jednocześnie wystarczająco elastyczne, by umożliwić jego wyginanie.
Dziennikarze serwisu xataka, którzy mieli okazję przetestować działanie wyjątkowej Motoroli, zwracają uwagę na dwie kluczowe kwestie. Do zginania smartfona potrzeba jeszcze sporo siły i przez to sam proces nie jest do końca płynny. Na plus jest natomiast brak widocznych na wyświetlaczu śladów po przekształceniach, które są obecnie widoczne – w większym lub mniejszym stopniu – w dostępnych na rynku składakach.
Prototyp Motoroli daje sporo do myślenia na temat tego, w którą stronę pójdą składaki. Jeśli elastyczne ekrany weszłyby do powszechnego użytku, dałoby to możliwość zamiany urządzenia mobilnego w urządzenie ubieralne. Warto jednak podkreślić, że jest to prototyp, któremu jeszcze sporo brakuje do wejścia w etap masowej produkcji. Niemniej to naprawdę ciekawy pomysł, który może w przyszłości sporo zmienić na rynku.
Motorola ma dobrą wiadomość dla swoich klientów
Na targach MWC 2024 w Barcelonie, oprócz zaprezentowania powyżej przedstawionego prototypu, firma poinformowała także o podpisaniu nowej umowy z marką Corning. Jej szczegóły powinny ucieszyć przyszłych klientów. Wszystkie modele smartfonów Motorola, począwszy od drugiej połowy 2024 roku, będą wyposażone w szkła Corning Gorilla Glass.
Nie pojawiły się jeszcze szczegóły dotyczące tego, jaki typ szkła zostanie użyty. Co prawda nie zmieni to wiele dla osób korzystających ze smartfonów premium, jednak odporne szkło w urządzeniach ze średniej oraz najniższej półki to bardzo miła odmiana. Zastosowanie Gorilla Glass wiąże się ze zwiększoną odpornością na zarysowania i upadki.