Podczas pierwszego posiedzenia Rady ds. Cyfryzacji w nowym składzie, określono najważniejsze cele Ministerstwa Cyfryzacji na 2024 rok. Jednym z nich jest implementacja w Polsce unijnego aktu o usługach cyfrowych (DSA).
Pierwsze posiedzenie Rady ds. Cyfryzacji
14 lutego odbyło się pierwsze w tym roku posiedzenie Rady ds. Cyfryzacji w nowym składzie. Radą kieruje dr Agnieszka Janowska, a uczestniczyli w niej wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski oraz dwaj wiceministrowie – Michał Gramatyka oraz Paweł Olszewski. Określono przy tym zadania Rady, a także nadchodzące zmiany.
Rada ds. Cyfryzacji będzie działać jako organ doradczy Ministerstwa Cyfryzacji – tutaj nie ma żadnej modyfikacji dotychczasowej formuły funkcjonowania. Wciąż będzie opiniować dokumenty strategiczne i inne związane z cyfryzacją, łącznością i rozwojem społeczeństwa informacyjnego, a także zajmować się integracją cyfrową, ochroną prywatności w Internecie, likwidacją barier rozwoju gospodarki elektronicznej, czy reformą prawa własności intelektualnej w sieci.
Co prawda do Rady dołączyły trzy osoby, ale na naturalnych zasadach rotacji. Za to w przyszłości pojawią się w niej też samorządowcy, czego do tej pory w tej grupie jeszcze nie było. Pozwoli to w omawianych sprawach uzyskać przydatny głos z innej perspektywy.
Ministerstwo Cyfryzacji wyznacza trzy główne misje
Minister Gawkowski wymienił trzy priorytety Ministerstwa Cyfryzacji na 2024 rok. Będą to:
- Projekt nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa,
- ustawa prawo komunikacji elektronicznej, która znalazła się już w wykazie prac legislacyjnych rządu,
- kwestia implementacji w Polsce unijnego aktu o usługach cyfrowych (DSA).
Ciekawi nas zwłaszcza ta ostatnia kwestia. Na mocy aktu o usługach cyfrowych wiele firm technologicznych już teraz zmieniło niektóre elementy swoich produktów, by sposób ich działania nie kolidował z ustaleniami DSA. Na przykład Google już zaczęło pytać użytkowników przeglądarki Chrome, YouTube czy Map, czy są skłonni zgodzić się na współdzielenie niektórych danych między platformami, między innymi w celu dostarczania bardziej sprecyzowanych reklam.
Oprócz powyższej kwestii, Ministerstwo Cyfryzacji będzie oczywiście zajmować się także innymi tematami, jak choćby kompetencji cyfrowych, infrastruktury, cyberbezpieczeństwa czy higieny cyfrowej. Na pewno nie wstrzyma prac nad kolejnymi funkcjami w aplikacji mObywatel. Przyjrzy się też bliżej programowi „Laptop dla ucznia”, podczas realizacji którego mogło dojść do przestępstwa.