Z zainstalowaniem nowej wersji jakiegokolwiek systemu operacyjnego wiążą się liczne korzyści, m.in. wyłączny dostęp do pewnych przydatnych i ułatwiających pracę funkcji oraz aktualne poprawki zabezpieczeń. Początki nierzadko bywają trudne, o czym Microsoft niejednokrotnie przekonał się na własnej skórze. Na drodze rozwoju Windows 11 pojawiła się kolejna, niepozornie brzmiąca przeszkoda, skutecznie uniemożliwiająca korzystanie z niektórych narzędzi i aplikacji.
Windows 11 – problemów ciąg dalszy
Nowe dziecko Microsoftu nie miało najlepszego startu. Najpierw na przedsiębiorstwo z Redmond spadła fala krytyki w związku z dość rygorystycznymi wymaganiami sprzętowymi systemu. W międzyczasie, świat obiegła informacja o problemach z obsługą prawie stu modeli drukarek, a komputery wyposażone w procesory AMD przez pewien czas odnotowywały zauważalne spadki wydajności. I choć większość opisywanych niedogodności, na całe szczęście, należy do przeszłości, to przed Microsoftem stoi kolejne, nie lada wyzwanie.
Z dnia na dzień coraz większa liczba użytkowników Windows 11 skarży się na problemy z prawidłowym działaniem niektórych funkcji systemu, np. narzędziem do wycinania, panelem emoji, dotykową klawiaturą ekranową, dyktowaniem, czy aplikacją „Uzyskaj pomoc”. W większości przypadków wymienione programy odmawiają posłuszeństwa, w ogóle nie uruchamiając się. Problem wydaje się dotykać wyłącznie wersji 21H1. Zauważywszy ten niepokojący trend, Microsoft niemal od razu wskazał winnego zaistniałej sytuacji – nieaktualny certyfikat cyfrowy.
Wedle deklaracji, firma z Redmond w pocie czoła pracuje nad rozwiązaniem w postaci aktualizacji o nazwie KB5006746, która powinna zostać wydana 21 listopada bieżącego roku. Sam Microsoft przyznaje jednak, że nie naprawi ona wszystkich błędów. Narzędzie do wycinania nadal pozostanie mocno ograniczone, więc użytkownikom zaleca się wykorzystanie skrótu klawiszowego Windows + Print Screen do robienia zrzutów ekranu, a następnie edycję w programie Zdjęcia lub Paint.
Jeśli nie masz zamiaru czekać, aż Microsoft wyda stosowną łatkę, część użytkowników zaleca ręczną zmianę domyślnych ustawień daty i czasu systemu na 30 października 2021 roku lub wcześniej. Dlaczego? Wspomniany certyfikat stracił swoją moc wraz z nastaniem 31 października, dlatego „cofnięcie czasu” może przyczynić się do rozwiązania problemu niedziałających, polegających na poświadczeniu aplikacji.
