Podczas konferencji Microsoft Build 2022 pojawiło się sporo nowości dla Windows 11. Wiele z nich skupia się wokół systemowego sklepu z aplikacjami, który producent pragnie jeszcze bardziej rozbudować. Zaprezentowane zmiany uzupełnią ekosystem o narzędzia dla deweloperów oraz ułatwią użytkownikom pobieranie programów.
Microsoft nadrabia zaległości we własnym sklepie
Choć Microsoft Store nie jest wcale nowym tworem, dopiero od niedawna stał się on atrakcyjnym miejscem dla użytkowników. Gdy platforma pojawiła się w systemie Windows 8 jako Windows Store, było to wyłącznie repozytorium z aplikacjami dla interfejsu Modern UI. Ten, jak dobrze wiemy, okazał się niewypałem, lecz w kolejnych wersjach systemu producent wciąż starał się uatrakcyjniać swój sklep.
Wraz z Windows 11 Sklep Microsoft zyskał nowy wygląd i pozwolił deweloperom umieszczać w nim zarówno aplikacje UWP, jak i klasyczne programy Win32, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Teraz producent pragnie skupić się na dodanie do niego brakujących elementów, które usprawnią korzystanie z niego zarówno deweloperom, jak i użytkownikom.
Małą rewolucją w korzystaniu ze Sklepu ma być udostępnienie funkcji przywracania aplikacji z poprzedniego urządzenia. Jak podkreśla Microsoft – statystyki są nieubłagane, a w ostatnim czasie rynek komputerów osobistych zaliczył największe wzrosty od dekady. Wielu użytkowników przechodzi obecnie na system Windows 11, a dzięki tej funkcji ma to być jeszcze prostsze.
Przywracanie aplikacji, według obecnych założeń, pojawi się w panelu Biblioteka w Sklepie Microsoft. Będzie to niewielkie okienko, które przypomni użytkownikowi po przesiadce na nowe urządzenie o doinstalowaniu programów posiadanych na poprzednim komputerze. Za pomocą jednego kliknięcia będzie można dodać wszystkie „zapomniane” aplikacje do kolejki pobierania. Na szczęście tuż obok pojawi się również przycisk, który pozwoli przejrzeć tę listę i wybrać tylko najpotrzebniejsze z nich.
Na tym rozwiązaniu zyskają zarówno deweloperzy, jak i zapominalscy użytkownicy. Osoby często zmieniające sprzęt będą mogły również skorzystać z wygody przywracania aplikacji i za pomocą wyłącznie jednego kliknięcia pobrać większość potrzebnych programów na urządzenie.
Sporo mniejszych zmian – dla wygody
Kolejną ze zmian będzie wprowadzenie integracji Sklepu z systemową wyszukiwarką umieszczoną na pasku zadań. Wpłynie to pozytywnie na wrażenia użytkowników, którzy odczują lepszą spójność poszczególnych elementów systemu, a także ułatwi pobieranie aplikacji ze sklepu.
Microsoft pragnie ułatwić publikowanie aplikacji Win32 w swoim sklepie, więc udostępnia m.in. narzędzie ułatwiające publikację programu bezpośrednio z poziomu GitHub, możliwość testowania tego typu programów przed wydaniem ich publicznie, a także funkcję odpowiadania na recenzje zamieszczane do aplikacji Win32.
Nie oznacza to, oczywiście, porzucenia formatów UWP oraz PWA. Twórcy tych ostatnich również zyskają dodatkowe wsparcie, które ułatwi im rozpowszechnianie swoich dzieł za pomocą Microsoft Store.
Deweloperzy będą mogli również reklamować swoje programy w wynikach wyszukiwania w Sklepie Microsoft – będzie to miało formę sugestii wyświetlanej na górze listy, podobnie jak ma to miejsce w App Store czy Google Play.
Aplikacje z Androida wkrótce szerzej dostępne
Gdy rok temu Microsoft zapowiadał Windows 11, jedną z najgłośniejszych funkcji, jakie miały się w nim pojawić była obsługa aplikacji stworzonych dla systemu Android. Ta, co prawda zadebiutowała po pewnym czasie, lecz jest na razie dostępna wyłącznie w Stanach Zjednoczonych.
Podczas Build 2022 zapowiedziano, że jej dostępność zostanie niebawem rozszerzona na pięć kolejnych rynków. Są to: Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Włochy oraz Japonia. Dobór rynków pokazuje, że sprawy idą dość opieszale ze względu na ograniczenie wyłącznie do sklepu Amazon Appstore.
Niestety, wciąż nie wiemy, kiedy producent planuje udostępnić tę funkcję również w naszym kraju. Oby stało się to jak najszybciej, gdyż dostępność smartfonowych aplikacji może być brakującym ogniwem całej platformy.