Po tym, jak Micosoft dawno temu przejął Wunderlist, trzeba było tylko poczekać, aż gigant z Redmond zaprezentuje coś, co będzie przypominać tamtą aplikację. I tak powstało To-Do, czyli duchowy następca Wunderlista. Znacznie prostszy, posiadający znacznie mniej opcji konfiguracyjnych i… chyba właśnie z tego powodu aplikacja raczej nie stanie się hitem.
To-Do ma przede wszystkim pomagać w planowaniu dnia oraz wywiązywaniu się z poszczególnych, określonych wcześniej aktywności. W aplikacji można tworzyć listy, przypomnienia oraz skorzystać z „Sugestii” – opcji, która bazując na naszych dotychczasowych zadaniach, podpowie nam, co możemy jeszcze zrobić.
Istnieje pewna możliwość personalizacji aplikacji, w tym zmienianie tła list, ale różne kolory można też używać w stosunku do poszczególnych zadań, nadając im w ten sposób określony priorytet.
Każdego ranka, po odpaleniu aplikacji, wyświetlane jest okno Mój Dzień, w które możemy wpisać kolejne zadania do wykonania. Łatwo w ten sposób zaplanować to, co chcemy osiągnąć w najbliższych godzinach.
To-Do synchronizuje się między urządzeniami, dlatego mając tę apkę zainstalowaną na smartfonie, możemy przeglądać i odznaczać poszczególne listy również na komputerze z Windowsem albo jakimkolwiek innym, logując się przez przeglądarkę.
Ta prostota jest jednak powodem, przez który wielu nie będzie zainteresowanych instalowaniem kolejnej aplikacji do odznaczania zadań. Zwłaszcza, że konkurencja jest silna. I choć To-Do określa się jako banalna w obsłudze, intuicyjna aplikacja, tym razem to rzeczywiście może być za mało.
Aplikację można pobrać na Androida, iOS i Windowsa.
źródło: Microsoft