Bieżący rok jest bardzo istotny dla Microsoftu – firma starając się dopasować do obecnego rynku zaprezentowała systemy Windows 8 i Windows Phone 8, a także swój pierwszy tablet, Surface. Aktualnie pojawiły się informacje, które wskazują na to, że gigant z Redmond zamierza iść za ciosem – już w przyszłym roku jego sklepy powinny się znaleźć również w Europie.
Według Financial Times Microsoft nieoficjalnie odbył już rozmowy z najemcami lokali w Wielkiej Brytanii i to tam zapewne zrobi pierwszy krok. Co prawda źródło nie określa dokładnej daty, jednak jest to możliwe już w 2013 roku. Stworzenie kolejnych oddziałów i to na zupełnie nowym kontynencie, świadczy o dążeniu do szybkiego rozprzestrzenienia się produktów. Jest to sensowne posunięcie ze strony Microsoftu, tym bardziej jeżeli plotki o rzekomym „okienkowym smartfonie” (tak, możliwe że już wkrótce usłyszymy o telefonie od koncernu) mają okazać się prawdziwe – firma na razie nie potwierdziła ani ewentualnego sprzętu mobilnego, ani najmu lokali.
Co z tego przyjdzie nam, konsumentom? Chciałoby się powiedzieć, że obniżka cen, jednak tak długo jak Microsoft nie będzie tworzyć sprzętu – i nie mam tu na myśli akcesoriów typu myszki czy klawiatury – to możemy liczyć co najwyżej na tańszą konsolę Xbox. Jeżeli jednak gigant z Redmond rzeczywiście zacznie rozwijać się na rynku urządzeń elektronicznych, to dzięki sklepom w Europie możemy uzyskać szybszy dostęp do ich produktów. Także do interesujących nas tabletów.
Aktualnie punkty sprzedaży Microsoftu poza USA znajdują się tylko w Kanadzie oraz Portoryko.
Jeszcze odnośnie Windows 8 – Tami Reller, szefowa działu ds. Finansów i Marketingu, wygłaszając przemowę na konferencji Credit Suisse 2012 Annual Technology, poinformowała o 40 milionach sprzedanych licencji (ciekawe ile z nich dotyczy tabletów…). Jest to spora liczba, jednak można się było tego spodziewać. Już w kilka dni po premierze najnowszego systemu, firma chwaliła się 4 milionami aktualizacji Windowsa 7 do Windowsa 8. Dla porównania, „Siódemka” została zakupiona 60 milionów razy przez pierwsze 2 miesiące od jej premiery.