Microsoft życzyłby sobie, żeby wszyscy, którzy potrzebują Worda i Excela, płacili za subskrypcję Microsoft 365. Tak się jednak nie da, więc żeby wyjść naprzeciw potrzebom klientów, pojawi się Office 2021.
Office w trybie offline w 2021 roku
Microsoft obiecywał w ubiegłym roku, że nie zaprzestanie wydawania pakietu Office w postaci samodzielnej, wieczystej licencji. Taka deklaracja pojawiła się w reakcji na wiele zapytań powstałych po premierze Microsoft 365, czyli rozszerzonego zestawu usług, w skład którego wchodzi nie tylko cały pakiet Office, ale także sporo miejsca w chmurze i sprawna synchronizacja dokumentów.
Ostatnią samodzielną nie-subskrypcyjną wersją pakietu Office była edycja z 2019 roku. Najwyraźniej wielu wciąż odpowiada taka forma korzystania z programów biurowych, więc Microsoft zapowiedział, że w tym roku pojawi się następca Office’a 2019.
Office 2021 będzie należał do tak zwanych produktów LTSC (Long Term Servicing Channel). Pierwsza wersja pakietu powinna być gotowa już w kwietniu, zarówno na komputery z systemem Windows (w edycji 32- i 64-bitowej) oraz macOS.
Microsoftowi rozumie, że nie chodzi o upór
Co prawda korzystanie z pakietu Office jest bardzo wygodne w ramach subskrypcji Microsoft 365, ale jasne jest, że nie wszystkim taka opcja odpowiada. Sam gigant z Redmond przyznaje, że programy LTSC są produktami specjalnymi, przydatnymi w określonych scenariuszach. Bywają przecież komputery, które nie mogą lub nawet nie powinny być podłączane do sieci, a konieczne jest zainstalowanie na nich nowoczesnego pakietu biurowego, który żwawo będzie działał w trybie offline.
Chmura to miejsce, w które inwestujemy, wprowadzamy innowacje i odkrywamy rozwiązania, które pomagają naszym klientom ulepszać pracę w ich przedsiębiorstwach – wszyscy musimy dostosować się do nowego stylu pracy. Ale zdajemy sobie również sprawę, że niektórzy z naszych klientów muszą realizować różne scenariusze pracy w określonym w czasie – aktualizacje [Office’a] odzwierciedlają nasze zaangażowanie w pomoc im w zaspokojeniu tej potrzeby.
Office 2021 będzie więc dostępny zarówno dla użytkowników prywatnych, jak i klientów korporacyjnych. Co prawda znajdziemy w nim wszystkie nowości, jakie pojawią się w pakiecie biurowym Microsoftu do czasu premiery, ale jasne jest też, że nie będzie to produkt tak szybko i często aktualizowany jak programy spod parasola Microsoft 365. Coś za coś.