Jakiś czas temu świat obiegła informacja, że Microsoft doszedł do porozumienia z Nokią w sprawie przejęcia części fińskiej firmy. Tego już nie zmienimy i za jakiś czas produkty takie jak Lumia zapewne znikną. Dopóki jednak transakcja nie zostanie sfinalizowana, sam Gigant z Redmond nie powinien raczej wchodzić w kompetencje zarządu Nokii i decydować, jakie produkty ta przed swoją agonią wyda na rynek. A tak, według informacji Eldara Murtazina opublikowanych na Twitterze, się właśnie dzieje.
Microsoft bardzo wierci się na myśl, że Nokia wejdzie na rynek ze swoim tabletem opartym o Windows RT, mocny procesor Snapdragon 800 i ekran o przekątnej 10.1 cala. Firma chce, by powstanie tego sprzętu zostało anulowane. Nie dziwi to, biorąc pod uwagę jaką klapą jest sam system, który spowodował fatalne statystyki sprzedaży urządzenia Surface RT. Microsoft ma prawo obawiać się, że tablet znanej marki takiej jak Nokia będzie dla linii Surface RT gwoździem do trumny. Jednak wydaje się, że wtrącanie się w sprawy firmy, która oficjalnie nadal jest podmiotem niezależnym, jest nieco nieprofesjonalne.
Przy okazji dowiadujemy się, że Gigantowi nie w smak są nowe urządzenia Nokii z linii Asha, czyli tanie telefony dla niewymagających użytkowników. Tych też Microsoft nie chce widzieć na rynku w przyszłości.
Bardzo ciekawe jest, jak sytuacja będzie się rozwijała. Co sądzicie o takim postępowaniu Microsoftu?