Wczoraj, podczas konferencji X018 w Meksyku, Microsoft poinformował o przejęciu znanych z wielu tytułów cRPG studiów Obsidian i inXile.
Obsidian jest kojarzony z takimi produkcjami, jak Fallout: New Vegas, Knights of the Old Republic II czy Pillars of Eternity, jednak od dłuższego czasu boryka się z problemami finansowymi. Pillars of Eternity 1 (na który fundusze firma zebrała na Kickstarterze) był sporym sukcesem, jednak kontynuacja już radziła sobie znacznie słabiej – trudna sytuacja dla studia niezwiązanego z żadną dużą firmą z branży. Nic dziwnego więc, że firma wprost twierdzi, że przejęcie przez Microsoft i wejście w skład Microsoft Studios ułatwi wszystkim pracę, kończąc okres nieustannej niepewności finansowej.
W jeszcze większym stopniu dotyczyło to inXile, które od czasów Wasteland 2 (czyli od 2012 roku) także działa w oparciu o crowdfunding. Początkowe sukcesy związane z tą grą nie przełożyły się niestety na późniejsze działania i zupełnie niezłe Bard’s Tale 4 i Torment: Tides of Numenera przeszły bez większego echa (a szkoda, Torment wygląda naprawdę fajnie). Zapowiadany na przyszły rok Wasteland 3 miał problemy, by zebrać potrzebne 3 mln dolarów.
Zasypanie problemów studia pieniędzmi nie oznacza zmiany sposobu pracy – Microsoft w specjalnym oświadczeniu poinformował, że inXile zachowa, jako część Microsoft Studios, autonomię operacyjną i swobodę w realizacji swoich pomysłów twórczych zarówno, jeśli chodzi o istniejące tytuły, jak i nowe projekty.
Szał zakupowy Microsoftu jeśli chodzi o studia zajmujące się grami trwa już od jakiegoś czasu – podupadły własny dział zajmujący się tematem rozrywki w ostatnich miesiącach wsparty został zakupami Hellblade, PlayGroudn Games, Undead Labs i Compulsion Games. Dołożenie do tego inXile i Obsidian z całą pewnością nie wpłynie źle na ofertę gier, no chyba, że dla miłośników Playstation…
źródło: polygon