Microsoft Egde, na początku swojej drogi ku szerszej rozpoznawalności i na długo przed przejściem na silnik Chromium, miał w swej podstawowej funkcjonalności przydatne narzędzie do robienia zrzutów ekranu. Opcja ta wkrótce powróci.
Web Capture w Microsoft Edge
Użytkownicy testowych wersji przeglądarki Microsoft Edge już od jakiegoś czasu mogą korzystać z opcji Web Capture, umożliwiającej przechwycenie zrzutu ekranu z aktualnie wyświetlanej strony internetowej, skopiowanie go do schowka czy też zapisanie go w postaci pliku graficznego.
Nie jest to opcja żywcem wyjęta ze starszej wersji Edge’a, która po przejściu na silnik Chromium została nazwana Legacy. Tam oprócz możliwości zrobienia zrzutu ekranu, program umożliwiał także dokonywanie różnorakich adnotacji. W wypadku nowej funkcji się tego nie spodziewamy – a przynajmniej w wersji, która teraz udostępniona jest dla posiadaczy przeglądarki Edge w rozwojowych edycjach Canary i Dev, nie uświadczymy takich dodatków.
Obecnie Web Capture oferuje jedną ciekawą opcję – uzyskania „długiego” zrzutu strony, dzięki możliwości przewijania zaznaczenia. Działa to podobnie jak w wielu smartfonach, gdzie screenshot także może przyjąć dłuższą formę dzięki przewijaniu zawartości ekranu. Szybki zrzut ekranu można wywołać przez zastosowanie skrótu klawiaturowego Ctrl + Shift + S.
Microsoft nie precyzuje, kiedy będzie chciał wprowadzić funkcję Web Capture do powszechnie dostępnej wersji Edge’a. W tym momencie ważą się losy dodatkowych opcji dokonywania adnotacji i edycji powstałego dzięki Web Capture zrzutu ekranu.
Screenshoty bez Web Capture i Edge’a
Oprócz możliwości instalowania różnych dodatków do Microsoft Edge, umożliwiających wykonywanie zrzutów ekranu podczas przeglądania, Windows 10 umożliwia robienie screenshotów za pomocą wbudowanych w system narzędzi, na przykład Wycinka pełnoekranowego.
Swego czasu działał jeszcze skrót klawiaturowy Shift + Win + S, ale… w tym momencie nie mogę go wywołać. Czyżby to jedna z „zalet” wiosennej aktualizacji w wersji 2004?