Początkiem ubiegłego miesiąca dowiedzieliśmy się o funkcji NVIDIA RTX Video Super Resolution, która została wprowadzona do Google Chrome. Jak się okazuje, Microsoft Edge daje kolejny to powód, aby z niego zacząć korzystać, ponieważ podobne rozwiązanie bazujące na sztucznej inteligencji i umożliwiające poprawę jakości filmów o niskiej rozdzielczości, zostało wprowadzone do przeglądarki Microsoftu.
Microsoft Edge uratuje filmy o niskiej rozdzielczości
Przeglądarka giganta technologicznego z Redmond cały czas jest aktualizowana kolejne nowości. Producent Microsoft Edge wprowadził nową wyszukiwarkę Bing, wspieraną sztuczną inteligencją, która jest wbudowana w oprogramowanie. Jej możliwości okazują się naprawdę imponujące, mimo tego, że jest na stosunkowo wczesnym etapie rozwoju.
Fakt dodania opcji, która w znaczący sposób zmienia sposób wyszukiwania treści w Internecie to tylko jeden ze sposobów na zachęcenie większego grona użytkowników do porzucenia Google Chrome. Microsoft idzie o krok dalej. Firma wprowadza alternatywne rozwiązanie dla RTX Video Super Resolution, które także będzie bazowało na sztucznej inteligencji.
Funkcja trafiła do 50% testerów Microsoft Edge Insider i okazuje się naprawdę prosta do włączenia – nie wymaga szukania odpowiednich opcji w oprogramowaniu karty graficznej (RTX VSR trzeba było aktywować w NVIDIA Control Panel) – wystarczy zajrzeć do opcji przeglądarki.
VSR od Microsoftu będzie działać dla filmów poniżej jakości 720p (ale nie mniejszych niż 192 × 192 pikseli), lecz obecnie nie mamy pewności, czy pozwoli na oszczędność danych w VOD typu Netflix lub Prime Video, z racji tego, że wideo tam zgromadzone są chronione DRM.
Nie tylko dla GeForce’ów
RTX VSR niestety wymaga karty graficznej GeForce RTX, a to dyskwalifikuje wiele komputerów. Natomiast funkcja Video Super Resolution w Microsoft Edge będzie dostępna dla posiadaczy GeForce RTX 20, 30, 40 – układami z rdzeniami Tensor, ale także skorzystają na tym osoby z kartami AMD Radeon – RX 5700 lub lepszą.
Technologia ta powinna być w przyszłości kompatybilna ze zintegrowanymi układami graficznymi w procesor, co oznacza, że może być ogólnodostępna – niezależnie od sprzętu. A to już coś – oszczędność danych dzięki potężnym dedykowanym kartom nie jest tak imponująca, jak oszczędność danych na laptopie z układem graficznym wbudowanym w procesor.