Nie, to nie żart. Nowa przeglądarka z Redmond, Microsoft Edge oparty na Chromium, trafi także na Linuksa.
Microsoft Edge na każdej znaczącej platformie
Pierwsza generacja przeglądarki Edge, która zadebiutowała wraz z Windowsem 10, miała stać się silnym rywalem dla Chrome’a. Zupełnie nowy interfejs, zestaw przydatnych funkcji, a także zerwanie z nazwą Internet Explorer – to miało przełożyć się na sukces. Cóż, mimo licznych zalet, Microsoftowi nie udało się nawiązać jakiejkolwiek walki z najpopularniejszą przeglądarką. Nie pomogła nawet momentami dość nachalna promocja.
Firma z Redmond postanowiła jednak nie poddawać się tak łatwo. Podjęto decyzję o stworzeniu nowego Microsoft Edge’a, ale tym razem ze zmienionymi wytycznymi. Po pierwsze, porzucono autorski silnik i projekt został oparty na Chromium. Po drugie, docelowo przeglądarka miała trafić na znacznie więcej platform, a nie tylko na Windowsa 10.
Nowy Edge w wersji finalnej zadebiutował na początku tego roku. W pierwszej fazie w wersji na Windowsa. Następnie, po zakończeniu programu beta testów, przeglądarka została wydana na macOS. Natomiast niebawem trafi na ostatnią ważną desktopową platformę, czyli Linuksa.
Nowa przeglądarka internetowa zmierza na Linuksa
Ponad rok temu dowiedzieliśmy się, że zespół rozwijający Microsoft Edge’a nie wyklucza wydania wersji na Linuksa. Nie poznaliśmy zbyt wielu szczegółów, ale jasne stało się, że Microsoft faktycznie myśli o udostępnieniu swojej nowej przeglądarki na kolejną platformę.
Na kolejne informacje trzeba było trochę poczekać. Po niemal roku okazało się, że firma prowadzi wewnętrzne testy i wysoce prawdopodobne, że niebawem udostępni pierwszą betę wszystkim zainteresowanym. Stało się wówczas niemal pewne, że przeglądarka zadebiutuje na Linuksie, ale nie ujawniono żadnych konkretnych dat.
Dla wszystkich zniecierpliwionych użytkowników Linuksa, którzy chcą w końcu sprawdzić nowego Microsoft Edge, mamy dobrą wiadomość. Jak informuje serwis The Verge, publiczne testy wersji beta mają rozpocząć się już w przyszłym miesiącu.
Edge zostanie udostępniony do pobrania na stronie internetowej, a także będzie go można zainstalować za pomocą natywnego menedżera pakietów. Microsoft nie zdradził, jak długo potrwa okres testów i kiedy pojawi się finalna wersja przeglądarki.