Microsoft nie chce stracić dobrej pozycji na rynku przeglądarek internetowych. Co prawda nie może mierzyć się z Google Chrome, ale może oferować funkcje podobne do innych, alternatywnych programów, takich jak Opera GX.
Edge w trybie dla graczy
Wydawało się, że Microsoft niespecjalnie przejął się, kiedy w 2019 roku Opera zaprezentowała całkiem nową przeglądarkę internetową, skonstruowaną specjalnie dla graczy – Operę GX. Gdyby było inaczej, od razu zauważylibyśmy w Egde funkcje „pożyczane” od deweloperów z Norwegii. Jednak co się odwlecze…
Najwyraźniej ktoś w Redmond stwierdził, że specjalne opcje dla graczy to całkiem niezły pomysł. Dlatego też we wczesnej wersji testowej przeglądarki Edge Canary pojawiło się ustawienie Edge for Gamers.
Co ciekawe, nie jest ono dostępne dla wszystkich posiadaczy testowej wersji przeglądarki. Najwyraźniej możliwość sprawdzenia go otrzymała wąska grupa użytkowników. Co dokładnie robi tryb dla graczy w Microsoft Edge?
Włączam „Edge for Gamers” i…
Odpalenie trybu gamingowego w przeglądarce Edge wydaje się wprowadzać kilka zmian w obsłudze programu. Na przykład uruchamia się możliwość łatwego przejścia do sekcji motywów, gdzie możemy dostosować wygląd aplikacji do naszych potrzeb – oczywiście nie mogło zabraknąć typowo gamingowych skórek.
Oprócz tego, do bocznego paska „doklejają się” dodatkowe ikony, pozwalające na obsługę Discorda oraz Twitcha. Mamy też obligatoryjny tryb ciemny oraz opcję wydajności dla gier komputerowych – pewnie na wypadek, gdybyśmy szybko chcieli uruchomić nasz ulubiony tytuł.
Jak na razie to chyba wszystkie drobiazgi. Trzeba pamiętać, że jest to bardzo wczesna, ograniczona dystrybucją wersja. Jeśli tryb dla graczy w ogóle trafi do przeglądarki Microsoft Edge, może (a może nawet: powinien) być znacznie bardziej rozwinięty. W końcu, do szerokiej funkcjonalności Opery GX jeszcze długa droga.