Na początku tygodnia Microsoft udostępnił testową wersję nowej przeglądarki. Wszyscy zainteresowani, pod warunkiem, że posiadają Windowsa 10, mogą dołączyć do grona testerów Microsoft Edge w wersji bazującej na Chromium. Nie będą oni się nudzić, bowiem teraz powinien nastąpić intensywny rozwój przeglądarki. Wybrani testerzy zgłaszają, że właśnie otrzymali dostęp do nowego narzędzia.
Nowy Microsoft Edge, w przeciwieństwie do swojego poprzednika korzystającego z silnika Microsoftu, ma w założeniach odnieść większy sukces. Mamy otrzymać przeglądarkę, która zainteresuje nie tylko osoby preferujące produkty Microsoftu, ale także obecnych użytkowników Chrome’a czy Opery. Ponadto, nowa przeglądarka będzie dostępna na większej liczbie platform. Zostanie wydana na starsze Windowsy, a także na macOS, co powinno dodatkowo wpłynąć na większe zainteresowanie.
Microsoft Edge z wygodnym tłumaczeniem stron internetowych
Użytkownicy forum Reddit, którzy należą do grona testerów nowego Edge’a, zwracają uwagę na nową funkcję. Microsoft w przeglądarce wydawanej w kanale Canary dodał ikonkę translatora na pasku adresu. Jak łatwo się domyślić, jej kliknięcie aktywuje narzędzie do tłumaczenia stron internetowych, z oryginalnej wersji na wybrany przez użytkownika język.
Po kliknięciu na ikonę, należy wybrać język na który ma zostać przetłumaczona strona i zatwierdzić operację. Możliwe jest także wcześniejsze wybranie głównego języka, który będzie używany automatycznie. Ponadto, podczas odwiedzenia stron internetowych w obcym języku, ma automatycznie pojawić się odpowiedni komunikat informujący o możliwości tłumaczenia.
Nowa funkcja jest we wczesnym etapie rozwoju i nie jest dostępna u wszystkich testerów. Jak już wspomniałem, pojawiła się u wybranych osób korzystających z kanału Canary, w którym aktualizacje mogą być dostarczane nawet codziennie.
Z pewnością nie jest to pierwsza nowość, która w najbliższym czasie pojawi się w Edge. Microsoft będzie chciał wykorzystać wersję Canary do eksperymentów, aby finalnie wydać dopracowany produkt. Warto dodać, że podobne narzędzie można dziś uzyskać w innych przeglądarkach internetowych. Przykładowo, w Google Chrome wystarczy zainstalować oficjalny dodatek Tłumacza Google.
Polecamy także:
Opera 60 już dostępna do pobrania. Oto przeglądarka gotowa na Web 3.0