Od listopada 2023 roku właściciele kont na Facebooku i Instagramie mogą wykupić subskrypcję, która wyłącza reklamy i jednocześnie sprawia, że dane użytkowników nie będą wykorzystywane do personalizacji reklam. Komisji Europejskiej nie podoba się jednak, że trzeba za to płacić.
Cena za brak reklam na Facebooku i Instagramie
Od początku listopada mieszkańcy Polski mogą zapłacić za brak reklam na Facebooku i Instagrama. Opłacanie abonamentu zapobiega również wykorzystywaniu ich danych do personalizacji reklam. Aktualnie kosztuje on od 35 złotych lub od 56,99 złotych miesięcznie. Kwota jest niższa w przypadku wykupienia subskrypcji przez przeglądarkę, a wyższa, gdy zrobicie to w aplikacji na urządzeniu mobilnym, ponieważ wówczas przerzucana jest na Was prowizja, pobierana przez Apple i Google.
Aby wykupić abonament przez przeglądarkę, należy kliknąć swoje zdjęcie profilowe, a następnie wybrać sekcję Ustawienia i prywatność – Ustawienia – Centrum kont i przejść do grupy ustawień o nazwie Preferencje reklamowe, a na końcu kliknąć pierwszą pozycję Bezpłatnie z reklamami.
Na smartfonie należy z kolei dotknąć zdjęcie profilowe, później ikonę koła zębatego obok lupy w prawym górnym rogu, a następnie przejść do Centrum kont i wybrać opcję Preferencje reklamowe, a na końcu Bezpłatnie z reklamami.
Komisja Europejska mówi, że właściciel Facebooka i Instagrama nie może kazać płacić za brak reklam
Komisja Europejska poinformowała oficjalnie, że według wstępnych ustaleń model reklamy właściciela Facebooka i Instagrama „pay or consent” („zapłać lub wyraź zgodę”) jest niezgodny z Aktem o rynkach cyfrowych (DMA). Wymusza on bowiem na użytkownikach zgodę na przetwarzanie danych do celów reklamowych, jeśli nie chcą zapłacić, a amerykański gigant jednocześnie nie oferuje mniej spersonalizowanej, ale równoważnej alternatywy dla jego mediów społecznościowych.
Właściciel Facebooka i Instagrama może teraz skorzystać z prawa do obrony i przeanalizować dokumenty zawarte w aktach Komisji Europejskiej, a następnie udzielić pisemnej odpowiedzi na zastrzeżenia. Postępowanie zakończy się nie później niż po upływie 12 miesięcy, licząc od 25 marca 2024 roku.
Jeżeli ustalenia Komisji Europejskiej potwierdzą się, Komisja Europejska może nałożyć karę grzywny w wysokości do 10% łącznego światowego obrotu firmy Meta. Jeśli podobne naruszenie zostanie ponownie potwierdzone, grzywna może zwiększyć się do nawet 20%. W przypadku, gdy przedsiębiorstwo mimo to nie zmieni swojego postępowania, może zostać zmuszone do sprzedania swojego biznesu lub jego części. Ponadto Komisja może zakazać nabywania dodatkowych usług związanych z systemowym nieprzestrzeganiem przepisów.
Na koniec warto przypomnieć, że niedawno Komisja Europejska ogłosiła, iż Apple i Microsoft również naruszyły przepisy zawarte w Akcie o rynkach cyfrowych.