Smartfony Meizu oficjalnie w Polsce już od kwietnia. O ile wszystko pójdzie zgodnie z planem

Plan jest taki: sprowadzić smartfony Meizu do Polski, zrobić z tej marki drugie Xiaomi i jeszcze na tym zarobić. Klienci powinni zaś zyskać możliwość zakupu dobrych urządzeń w przystępnych cenach. Cele, jakie wystawiła sobie firma Maxcom wydają się być przejrzyste, ale nie będzie łatwo ich osiągnąć. Poprzedniemu dystrybutorowi się nie udało.

Smartfony Meizu można było jeszcze kilka lat temu spotkać w sklepach z elektroniką, ale obecnie producent ten jest praktycznie nieobecny na naszym rynku. Żaden z dotychczasowych dystrybutorów nie był w stanie na dłuższą metę prowadzić związanego z Meizu biznesu. Firma, która ostatnio miała zająć się reprezentowaniem Chińczyków w Polsce, Nelro Data S.A, nie doprowadziła do wprowadzenia na rynek smartfonów tego producenta. Temat został więc przejęty przez kogoś innego.

Dystrybutorem, który ma zamiar zająć się oficjalnym wsparciem dla smartfonów Meizu w naszym kraju, został Maxcom. Firma zajmuje się głównie produkcją i sprzedażą klasycznych telefonów komórkowych, ale wzięcie pod skrzydła smartfonów uznaje jako świetną okazję do rozszerzenia profilu działalności.

„Z początkiem drugiego kwartału w naszej ofercie pojawi się nowa marka telefonów komórkowych. Początkowo smartfony Meizu będą dostępne w sieciach handlowych oraz sklepach telekomunikacyjnych. Z czasem trafią one też do oferty operatorów komórkowych, a w przyszłości na rynki zagraniczne. Do końca 2018 r. planujemy  sprzedać ponad 100 tys. smartfonów nowej generacji marki Meizu.”
– Arkadiusz Wilusz, wiceprezes Maxcom

Plany Moxcomu są ambitne. 100 tysięcy smartfonów na początek to wysoko postawiona poprzeczka. Jest jednak szansa, że smartfony Meizu się u nas przyjmą. Niektórzy z nas albo używali ich w przeszłości, albo pamiętają ich dobrą opinię. Przywrócenie na polski rynek tych urządzeń może dobrze wpłynąć na jego różnorodność, gdyż ostatnio dość mocno zaznaczają się tendencje do dominacji dwóch-trzech producentów.

Arkadiusz Wilusz zdradza, że wiąże z Meizu spore nadzieje:

„Nowa marka telefonów komórkowych w naszej ofercie pozwoli nam na skokowy wzrost skali działalności. Dzięki telefonom Meizu dotrzemy do grup odbiorców, którzy dotychczas nie korzystali z naszych produktów. Wierzymy, że wysoka jakość i nowoczesny design pozwoli telefonom Meizu powtórzyć na polskim rynku sukces marek Huawei i Xiaomi. Dzięki bardzo atrakcyjnemu współczynnikowi jakości do ceny jesteśmy przekonani, że nowe smartfony w naszej ofercie odniosą rynkowy sukces.”

Bardzo trudno będzie Meizu zapewnić sobie Polsce tak dobry odbiór, jak Huawei i Xiaomi. Z drugiej strony – szlaki zostały przetarte, a Polacy nie boją się już „chińskich smartfonów”, zwłaszcza, gdy widzą, że są sprzedawane w dobrych cenach u operatorów sieci komórkowych. Byłoby fajnie w końcu zobaczyć u nas najnowsze smartfony Meizu – modele M6S czy kolejnego flagowca ze Snapdragonem 845 na pokładzie.

Oby tym razem się udało.

 

źródło: Telix
na zdjęciu tytułowym: Meizu Pro 7