Prezes Meizu zdradza szczegóły na temat oczekiwanego M9 Note. Smartfon zostanie wyposażony w aparat 48 Mpix

Meizu w pocie czoła pracuje już nad swoim następnym smartfonem. Po premierze modelu M8 Note, sprzed niespełna dwóch miesięcy, firma stara się utrzymać zainteresowanie swoimi produktami, zapowiadając, że następca tego urządzenia będzie mocno się wyróżniał. 

Dyrektor generalny Meizu, Jack Wong, własnoręcznie wziął się za publikację zapowiedzi dotyczącej nadchodzącego Meizu M9 Note. Zgodnie z nią, smartfon ma otrzymać procesor, który jeszcze nie miał swojej rynkowej premiery – Snapdragona 6150. To układ przeznaczony dla konstrukcji ze średniej półki – i właśnie do tej grupy smartfonów będzie należeć M9 Note.

Będą jednak cechy, które wyróżnią ten model na tle innych średniopółkowców: na przykład aparat z matrycą 48 megapikseli. Oprócz tego, M9 Note stanie się pierwszym Meizu w historii z wycięciem w ekranie. Szczęście w nieszczęściu – będzie ono miało kształt łezki.

Smartfon ma zostać następcą Meizu M8 Note. Tam zobaczyliśmy podwójny aparat 12 Mpix + 5 Mpix, procesor Snapdragon 632 i pamięć 4 GB RAM/64 GB miejsca na dane (minus system, rzecz jasna).

M9 Note wydaje się być lekkim usprawnieniem M8 Note, a największe zmiany dotkną chyba wspomnianego już aparatu fotograficznego. Oby była to zmiana na lepsze.

Skoro Jack Wong nie widzi nic przeciwko publikowaniu zdjęć M9 Note, to zgadujemy, że smartfon zostanie zaprezentowany w ciągu następnych dwóch miesięcy. Dziwnie by było, gdyby prezes Meizu chwalił się wyglądem i częściową specyfikacją nowego urządzenia, nie znając chociaż przybliżonej daty jego premiery.

 

źródło: Weibo przez GSMarena