Jakiś czas temu Meizu w końcu przestało się błąkać niczym dziecko we mgle i nareszcie powróciło do stawki. Marka w tym roku zaprezentowała już bardzo ciekawego średniaka Meizu Note 9 oraz pozbawionego jakichkolwiek portów i złącz Meizu Zero. Wkrótce na rynku zadebiutuje flagowiec z krwi i kości – Meizu 16s. Smartfon właśnie zdradził swoją specyfikację.
Specyfikacja Meizu 16s
Smartfon zaoferuje wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,2 cala i rozdzielczości Full HD+ 2232×1080 pikseli, z którym zintegrowany zostanie czytnik linii papilarnych. Przyglądając się zamieszczonym poniżej zdjęciom można dojść do wniosku, że ekran nie ma żadnego wycięcia, ponieważ obiektyw kamerki zdaje się być umieszczony na bardzo wąskiej ramce nad panelem. W przeciwnym razie powinien on znajdować się na środku górnej krawędzi albo w lewym bądź prawym górnym rogu (a tak na pewno nie jest).
Sercem Meizu 16s jest ośmiordzeniowy procesor o maksymalnej częstotliwości taktowania 2,8 GHz – możemy mieć pewność, że okaże się nim Qualcomm Snapdragon 855 (8x Kryo 485; 7 nm) z układem graficznym Adreno 640. Do tego smartfon zaoferuje 8 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej bez możliwości rozszerzenia przy pomocy karty microSD.
Na tyle Meizu 16s znajduje się podwójny aparat, w którym główny obiektyw ma rozdzielczość 48 Mpix, a drugi 20 Mpix. Nie wiadomo jednak, czy Meizu zastosuje sensor od Sony, czy od Samsunga. Poniżej modułu umieszczono jeszcze charakterystyczny dla smartfonów tej marki pierścień doświetlający. Do selfie i rozmów wideo posłuży z kolei pojedyncza kamerka 20 Mpix.
TENAA podaje jeszcze, że Meizu 16s pracuje pod kontrolą systemu Android 9.0 Pie (z interfejsem Flyme), a zasilający smartfon akumulator ma pojemność 3540 mAh. Całość ma wymiary 151,9×73,4×7,65 mm i waży 166 gramów.
Premiera Meizu 16s
Meizu nie poinformowało jeszcze, kiedy zaprezentuje Meizu 16s. Wiadomo jednak, że wraz z nim zadebiutują także Meizu 16s Plus oraz skierowany do graczy Meizu 16T. Możemy się spodziewać, że przynajmniej model podstawowy trafi do sprzedaży w Polsce.
*Na zdjęciu tytułowym Meizu 16X (pod linkiem znajdziecie jego recenzję przygotowaną przez Kacpra)