Jeszcze kilka lat temu Mediatek traktowany był jako jeden z podrzędnych chińskich producentów, którego jednak działania należy śledzić z zainteresowaniem. I choć początkowo uznawano go za gracza, który może wpłynąć jedynie na obniżenie cen procesorów mobilnych, w późniejszym czasie widać było wyraźnie jak rozkwita i wykorzystuje swój potencjał. Dowodem tego są aktualne osiągnięcia firmy – jej układy montowane są już nie tylko w telefonach firm no-name, ale również rynkowych gigantów (przykładem niech będzie choćby HTC One M9). Nic więc dziwnego, że Mediatek stawia sobie coraz poprzeczkę coraz wyżej…
Mediatek był pierwszą firmą, która wprowadziła do masowej produkcji mobilne procesory prawdziwie ośmiordzeniowe (a nie korzystające z big.LITTLE). Teraz chce zapisać się na kartach historii jako pierwszy dostawca… dziesięciordzeniowych procesorów mobilnych. Czy to aby nie przesada?
Wstępny zarys planów Mediateka przedstawiony miał zostać na prezentacji zorganizowanej dla azjatyckich graczy smartfonowego rynku, jak Xiaomi czy Vivo. Z ujawnionych informacji wynika, że nowa seria procesorów, Helio X20, ma osiągać w AnTuTu wyniki powyżej 70 tysięcy punktów. Porównajcie to do 50 tysięcy z ośmiordzeniowego MT6795 (One M9 Plus). Różnica robi wrażenie. Pytanie tylko czy naprawdę tego potrzebujemy?
Odpowiedź może być prosta – w codziennym życiu może niekoniecznie. Ale jeśli przyjdzie nam korzystać z rozwiązań wirtualnej rzeczywistości, które potrzebują wciąż więcej i więcej mocy obliczeniowej i wyższych rozdzielczości w ekranach, okazuje się, że pomysł Mediateka wcale nie jest tak szalony, jak wydaje się w pierwszej chwili. Wyobraźcie sobie teraz gogle wykorzystujące wyświetlacz Sharpa 4K i jednostkę Mediateka. Bardzo realistyczne wrażenia gwarantowane.
Masowa produkcja pierwszego dziesięciordzeniowego procesora Mediateka ma ruszyć pod koniec 2015 roku.