Podobno nie warto zmieniać sprzętu tylko dlatego, że pojawił się nowy model. Ta myśl głęboka jak filozofia Konfucjusza od czasu do czasu gości w głowach posiadaczy smartfonów, którzy dochodzą do wniosku, że wcale nie muszą co roku wymieniać telefonów na nowsze. Swoje podejście do szybkiej adopcji nowych technologii chce teraz zrewidować także marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że ekrany dotykowe na mostkach jednostek pływających nie zawsze sprawdzają się tak jak trzeba.
W roku 2017 miały miejsce tragiczne w skutkach kolizje amerykańskich okrętów wojennych z innymi jednostkami pływającymi, które poskutkowały śmiercią kilkunastu żołnierzy. Niektórych problemów z nawigacją można by było uniknąć, gdyby na mostku urządzenia dysponowały analogowymi wersjami ekranów dotykowych w postaci fizycznych kontrolek i przepustnic. Przeważająca liczba flot opowiedziała się właśnie za takim rozwiązaniem.
Zły dotyk
Kilka lat temu amerykańska marynarka wojenna wydawała się zmierzać w kierunku futurystycznych paneli o dużej powierzchni, które upodabniały nieco centrum dowodzenia okrętem do mostku Star Treka. Umożliwiały one zarządzaniem wieloma systemami statku tylko przy pomocy dotyku. Z jednego miejsca można było zmienić kurs jednostki czy ją uzbroić, bez konieczności „biegania” od analogowego panelu do panelu. Wydawało się to prawdziwym skokiem w przyszłość. Ale potem USS John S. McCain zderzył się ze statkiem pod banderą Liberii, w wyniku czego śmierć poniosło 10 marynarzy.
O tragedię początkowo obwiniano dowództwo amerykańskiej jednostki, ale dalsze dochodzenie ujawniło, że przyczyną było niedopatrzenie wywołane niedostatecznym szkoleniem operatorów dotykowego systemu IBNS (Integrated Bridge and Navigation System). W sytuacji kryzysowej nowe sterowanie okazało się zbyt mylące dla osób mniej obeznanych z interfejsem, a sam program wewnętrznych szkoleń w USS Navy, uznano za niewystarczający.
W rezultacie marynarka Stanów Zjednoczonych zainstaluje fizyczne urządzenia sterujące na statkach klasy DDG-51, począwszy od DDG-61 w 2020 roku. Pierwszym nowym statkiem, który zostanie zbudowany z tymi fizycznymi urządzeniami sterującymi zamiast dotykowymi, będzie DDG-128. Instalacje rozpoczną się po tym, jak marynarka wojenna w pełni przetestuje zmiany sprzętu i oprogramowania, dzięki czemu problem nie zostanie po prostu przeniesiony z ekranów dotykowych do fizycznych elementów sterujących.
Choć może to wydawać się ostatecznym dowodem przeciwko interfejsom dotykowym, marynarka wojenna USA jeszcze nie zamyka się na tę technologię. Należy jednak dołożyć większych starań, aby takie interfejsy były łatwe w obsłudze, szczególnie w sytuacjach awaryjnych.
Recenzja World of Warships Blitz – ♬znów bijatyka, znów bijatyka, bijatyka cały dzień♬
źródło: Slashgear