Smartfony z mobilnym Windowsem z kwartału na kwartał sprzedają się coraz gorzej. Od kwietnia do czerwca do rąk klientów trafiło niespełna 2 miliony urządzeń, co przełożyło się na udziały w rynku na poziomie 0,6%. Dlatego nie dziwią pojawiające się co chwilę głosy, ze system Microsoftu jest już niemal martwy. W dokonaniu żywota może pomóc mu fakt, że koncern z Redmond od nowego roku nie będzie już sprzedawał Lumii.
Od jakiegoś czasu dało się zauważyć, że Microsoft całkowicie zmienił podejście do swoich smartfonów. 1 września zamknięto dużą część lokalnych kont Lumii na Twitterze, a użytkowników przekierowano na globalny profil @Lumia. W przypadku Polski zmieniono nazwę profilu na @LumiaPLSupport.
https://twitter.com/LumiaPLSupport/status/771657167266910209
Co jakiś czas w mediach pojawiały się również informacje, że Microsoft kolejny już raz obciął cenę jakiegoś modelu ze swojego portfolio. Organizowano też akcje typu kup jeden, weź drugi gratis itp. Teraz już wiadomo po co – koncern po prostu czyści magazyny i stara się wyprzedać jak najwięcej smartfonów. Nawet, jeśli ma na tym stracić więcej niż zakładał. Bo o zarobku nie można tu mówić.
Według informacji, podanych przez serwis WinBeta, Microsoft ma zakończyć sprzedaż Lumii w grudniu 2016 roku. Nie wiadomo jednak, co dalej. Na pewno koniec marki nie oznacza końca mobilnego Windowsa. Z pewnością znajdą się producenci, którzy zechcą z niego skorzystać. System nadal może więc funkcjonować na rynku, aczkolwiek jego udziały będą marginalne.
*Na grafice wyróżniającej Microsoft Lumia 550
Źródło: WinBeta przez MSPoweruser, Neowin