Mapy Google mogą na nasze życzenie przełączyć się w tryb nocny, ale tylko wtedy, gdy włączymy nawigację. W przeciwnym wypadku jesteśmy skazani na przeglądanie trasy na ekranach, w których dominuje biel. Google nareszcie to zmienia.
Tęsknota za prawdziwym trybem nocnym
Plotki o testach trybu nocnego w aplikacji Map Google niosły się już od długich miesięcy. Pierwsi użytkownicy zaczęli raportować o nich już jesienią ubiegłego roku. Przez jakiś czas wydawało się, że oficjalna aktualizacja, wprowadzająca to usprawnienie, jest tuż-tuż. Potem jednak pojawiło się długie milczenie ze strony Google, które zostało przerwane dopiero w ubiegłym miesiącu wraz z publikacją oficjalnej informacji o zamiarach wprowadzenia trybu ciemnego.
Zgodnie z nowymi doniesieniami, ciemny styl wyświetlania treści w Mapach Google właśnie trafia do kolejnych użytkowników aplikacji na Androidzie, i tego typu raportów jest coraz więcej. Wygląda więc na to, że deweloper zdecydował się na szerszy rollout, a całkiem możliwe, że także na wdrożenia w kolejnych regionach świata.
Jak wygląda pełny tryb nocny w Mapach Google?
Na szczęście w trybie nocnym nie wszystko tonie w głębokiej czerni ani pełnej palecie odcieni szarości. Można łatwo odróżnić ulice i budynki, a przejrzystość interfejsu jest tylko trochę gorsza niż w wersji z jasnym tłem. Większość kolorowych elementów została stonowana do pastelowych odpowiedników. Całość prezentuje się całkiem nieźle.
W ustawieniach zawsze znajduje się przełącznik do trybu jasnego lub ustawienia trybu ciemnego niezależnie od pory dnia, ale nie byłoby to chyba zbyt dobrym wyjściem. W dzień tryb nocny może mocno stracić na czytelności.
Włączenie ciemnego motywu wygląda na aktualizację po stronie serwera – nie wydaje się być sztywno powiązane z najnowszą wersją Map Google. Jak na razie nie dostaliśmy informacji od nikogo z Polski o tym, że tryb nocny ruszył także w naszym regionie, ale zapewne lada dzień się to stanie.