Aplikacja Mapy Google sprawdzi się nie tylko podczas prowadzenia do miejsca docelowego, ale również pozwoli zmniejszyć ryzyko zarażenia się koronawirusem.
„Popularne godziny” z usprawnieniami
Firma z Mountain View na oficjalnym blogu słusznie zauważa, że obecnie, podczas trwającej pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, wiele osób postanowiło zmienić wcześniejsze nawyki. Przykładowo, odebranie czegoś ze sklepu, wyjście do restauracji czy nawet wybranie się na spacer wymagają teraz większego nakładu planowania i przygotowań.
Jedną z metod stosowanych przez wiele osób, mającą pomóc w zmniejszeniu ryzyka zarażenia, jest unikanie dużych skupisk ludzi. Jak najbardziej Mapy Google mogą okazać się tutaj przydatne, a to za sprawą danych o wizytach. W aplikacji, a także na stronie internetowej, możemy sprawdzić popularne godziny wizyt, które przedstawiają informacje, kiedy w danym miejscu jest najwięcej osób.
Wspomniana funkcja zyskała ostatnio na popularności – Google wskazuje, że zaangażowanie użytkowników wzrosło tutaj o 50% w ciągu ostatnich miesięcy. W związku z tym, firma zdecydowała się usprawnić dostęp do tych danych.
Informacje o popularnych godzinach wizyt będą teraz wyświetlane bezpośrednio na mapie. Konkretne punkty zostaną oznaczone z wykorzystaniem czerwonym okręgów, których rozmiar będzie informował o obecnym zatłoczeniu. Dodatkowo, stosowna informacja pojawi się od razu po wpisaniu docelowej lokalizacji.
Środki ostrożności podejmowane przez firmy
Kolejną zmianą jest wyciągnięcie prawie na pierwszy plan informacji o środkach bezpieczeństwa stosowanych przez różne firmy – np. restauracje, sklepy czy stacje benzynowe.
Mapy Google teraz zapewniają szybszy dostęp do wielu ważnych informacji, takich jak wymóg noszenia masek, wymóg dokonywania rezerwacji, a także czy pracownicy noszą maski. Aktualne dane pochodzą bezpośrednio od firm, ale wkrótce również użytkownicy będą mogli je uzupełniać.
Live View z dodatkowymi informacjami
Podczas korzystania z trybu Live View, opierającego się na rozszerzonej rzeczywistości, użytkownik będzie mógł sprawdzić dodatkowe informacje o wybranym miejscu. Otrzyma on wskazówki, czy miejsce jest obecnie otwarte, jaką ma średnia ocen, a także jak bardzo jest zatłoczone i jakie środki bezpieczeństwa są stosowane.
Na to rozwiązanie będziemy musieli jednak poczekać trochę dłużej – zostanie ono wdrożone w „nadchodzących miesiącach”.
Warto dodać, że nie są to pierwsze funkcje, które wprowadzono w Mapach Google z myślą o pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Wcześniej w aplikacji pojawiły się warstwy COVID.