Wiecie, jak spora liczba użytkowników smartfonów kupuje tego typu urządzenia? Bardzo popularny scenariusz: zainteresowani wchodzą do elektromarketu, przeglądają wystawione modele i kupują sprzęt patrząc na dwa kryteria – ceny i wyglądu zewnętrznego (kolejność jest przeróżna). I właśnie dzięki temu w Polsce sprzedają się modele, które – choć mają rywali w swojej półce cenowej – albo ich nie ma na półce w sklepie, albo nie są tak popularne. I tak też może być z nowością Manty – modelem Titano 3, oznaczonym numerem kodowym MSP95014.
W wypuszczonej informacji prasowej, Manta mocno podkreśla dwie kwestie, którym warto się przyjrzeć. Pierwszą jest fakt, że Titano 3 miałby być idealną propozycją na prezent świąteczny – i może faktycznie by nią był, gdyby nie fakt, że trafia do sprzedaży na dwa dni przed samymi świętami. Drugi natomiast jest jeszcze bardziej zabawny – Titano 3 określany jest jako „wysokiej klasy produkt”, który otrzymał oznaczenie „Premium Produkt”. Pomijam już kwestię samej ceny (telefon kosztuje zaledwie 399 złotych), ale urządzenie z 1GB RAM i ekranem 5” HD trudno jest nazwać „premium”.
Jest za to jedna rzecz, na którą w przypadku opisywanego modelu warto zwrócić uwagę. A jest nią dedykowany przycisk do robienia autoportretów – „przycisk selfie”. Działa na podobnej zasadzie, jak czytnik linii papilarnych w smartfonach Huawei/Honor.
No dobrze, bez zbędnego przedłużania – jakie parametry oferuje Manta Titano 3? Oto one:
- 5-calowy ekran o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli,
- czterordzeniowy procesor 1,3 GHz,
- 1GB RAM,
- 8GB pamięci wewnętrznej,
- Android 6.0 Marshmallow,
- aparat 8 Mpix,
- kamerka 5 Mpix,
- WiFi 802.11 b/g/n,
- Bluetooth,
- LTE, dual SIM,
- GPS,
- slot kart microSD,
- port microUSB,
- pojemność akumulatora: brak danych,
- wymiary: 144,5 x 72 x 7,9 mm,
- waga: 153 g.
Manta Titano 3 jest dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i różowe złoto. Smartfon kosztuje 399 złotych, a w zestawie, poza standardowymi akcesoriami, znajdziemy folię ochronną, etui, słuchawki oraz ściereczkę do ekranu.
źródło: Manta