Apple, podczas pierwszej z tegorocznych konferencji, zaprezentowało nowy komputer wyposażony w autorski procesor ARM. Oto Mac Studio, którego sercem jest potężny Apple M1 Ultra. Ponadto firma pochwaliła się monitorem Studio Display.
Mocarny komputer dla profesjonalistów
Zgodnie z wcześniejszymi przeciekami, zespół Tima Cooka zaprezentował komputer Mac Studio, który skierowany jest przede wszystkim dla użytkowników wymagających dużej wydajności. Potwierdza to procesor Apple M1 Ultra, który znalazł się na pokładzie nowego, stacjonarnego Maka. W ofercie nie zabraknie też słabszej wersji wyposażonej w układ M1 Max.
Firma z Cupertino pochwaliła się, że model wyposażony w M1 Ultra ma być nawet 80% szybszy od topowego Maka Pro. Użytkownik do dyspozycji otrzyma nawet 8 TB przestrzeni na szybkim dysku SSD. Nikt na osiągi nie powinien więc narzekać.
Nowy model przypomina Maka mini, ale jest znacznie wyższy, co wynika z konieczności zastosowania dodatkowych wnętrzności, mających zapewnić możliwie jak największą wydajność. Konstrukcja wpisuje się w stylistykę stosowaną przez Apple – jest minimalistycznie, bez zbędnych bajerów.
Warto zauważyć, że Apple postanowiło na odpowiednia liczbę złączy, która ma zadowolić profesjonalistów. Mac Studio wyposażony jest bowiem w cztery Thunderbolt, port Ethernet 10 Gb, dwa USB-A, HDMI, a także złącze minijack. Nie zabrakło modułów służących do bezprzewodowej łączności – Wi-Fi 6 i Bluetooth 5. Mamy jeszcze gniazdo na karty pamięci.
Monitor, który ma być świetnym dodatkiem do Mac Studio
Wraz z Mac Studio został zaprezentowany monitor Studio Display, który również skierowany jest dla bardziej wymagających użytkowników, poszukujących obrazu w naprawdę dobrej jakości.
Nowy monitor przypomina ProDisplay XDR, aczkolwiek uwagę zwracają spore otwory zlokalizowane z tyłu. Apple postawiło tutaj na 27-calowy ekran Retina 5K, zagęszczenie pikseli na poziomie 218 na cal, 600 nitów jasności, technologię TrueTone, a także powłokę antyrefleksyjną.
Co ciekawe, Studio Display posiada kamerkę 12 Mpix, która przyda się chociażby podczas wideorozmów. Co ciekawe, kamera oferuje funkcję Center Stage, która obsługiwana jest przez wbudowany procesor Apple A13 Bionic.
Otrzymujemy jeszcze trzy złącza USB-C, jeden Thunderbolt o mocy 96 W, który umożliwia szybkie ładowanie 14-calowego MacBooka Pro. Ponadto Apple zastosowało system audio składający się z 6 głośników.
Ceny Mac Studio startują od 1999 dolarów za wersję wyposażoną w procesor Apple M1 Max i od 3999 dolarów za model z M1 Ultra. Cóż, tanio nie jest. Z kolei za Studio Display trzeba zapłacić 1599 dolarów.