Jeśli Ford faktycznie planował kupić Lucid Motors, to teraz może pluć sobie w brodę. Startup zajmujący się elektrycznymi samochodami właśnie przegonił amerykańskiego giganta pod względem kapitalizacji rynkowej.
Za Teslą postanowili podążyć inni
Mogłoby się wydawać, że na rynku zdominowanym przez ogromne koncerny, a także naprawdę sporo różnych marek, trudno będzie zaistnieć nowemu producentowi samochodów. Niewykluczone, że w przypadku aut spalinowych byłby to prawdziwy scenariusz. Elektryczna rewolucja otworzyła jednak drzwi dla zupełnie nowych graczy.
Tesla, w której sukces sporo osób nie wierzyło, osiąga obecnie coraz lepsze wyniki sprzedaży, a do widoku ich samochodów na ulicach chyba już każdy się przyzwyczaił. Nic więc dziwnego, że za Elonem Muskiem postanowili pójść kolejni ambitni marzyciele, którzy zapragnęli zgarnąć część z elektryczno-motoryzacyjnego tortu.
Należy tutaj zauważyć, że nowym graczom łatwiej wejść na rynek samochodów elektrycznych niż próbować swoich sił w kategorii spalinowych modeli. Po pierwsze, rynek dopiero się rozwija i jest na nim jeszcze sporo wolnej przestrzeni. Po drugie, zaprojektowanie i wprowadzenie do sprzedaży elektryka jest mniej wymagającym procesem.
Wśród producentów, mających nadzieję na powtórzenie sukcesu Tesli, z pewnością wyróżnia się Lucid Motors. Przedstawił on już pierwszego elektryka, który specyfikacją potrafi zawstydzić auta stworzone przez większe i bardziej doświadczone firmy. Lucid Air charakteryzuje się bardzo dobrym zasięgiem, świetnymi osiągami, a do tego jest wyposażony w szereg zaawansowanych systemów wspierających kierowcę.
Lucid Motors przegonił Forda
Historia Lucid Motors oficjalnie rozpoczyna się w 2007 roku. Firma Atieva zajmowała się wówczas produkcją akumulatorów. Natomiast w 2014 roku, już pod nową nazwą, zaprezentowane zostały plany dotyczące budowy pierwszego elektrycznego sedana – modelu Lucid Air.
Niestety, po dwóch latach od ogłoszenia decyzji o produkcji elektryka, zaczęły pojawiać się problemy z finansowaniem całego przedsięwzięcia. Raport opublikowany w 2017 roku sugerował, że firmą zainteresowany jest Ford, który mógłby w ten sposób nabyć technologię i inne rozwiązania, mogące w niedalekiej przyszłości pomóc mu wejść w świat elektromobilności. Do zawarcia umowy jednak nie doszło.
Jak zwraca uwagę The Verge, po kilku latach od opisanych wydarzeń, Lucid Motors przegonił Forda pod względem rynkowej kapitalizacji. Jego wycena wynosi obecnie ponad 90 mld dolarów, podczas gdy producent Mustangów wyceniany jest na 78 mld dolarów.
Oczywiście należy mieć na uwadze, że przed twórcami elektrycznego Lucid Air jest jeszcze sporo pracy, aby stać się realną konkurencją dla większych graczy. Najnowsze plany zakładają wyprodukowanie 20 tys. egzemplarzy modelu Air w przyszłym roku, a w 2023 roku ma zostać zaprezentowany elektryczny SUV.