Ledwie wczoraj internet obiegła informacja, że Google jest już coraz bliżej uruchomienia własnego zdalnego pulpitu, a już okazuje się, że gdy aplikacja Chromoting trafi wreszcie do użytkowników, będzie miała ona o dwóch konkurentów mniej.
Firma LogMeIn zadecydowała bowiem, że po ponad dziesięciu latach świadczenia zarówno płatnych, jaki i darmowych usług z zakresu zdalnej obsługi komputerów, przyszedł czas na wprowadzenie nowego modelu biznesowego. Pierwszym krokiem była rezygnacja z darmowej, mocno ograniczonej usługi LogMeIn Free. Jej dotychczasowi użytkownicy mają teraz tydzień (licząc od daty najbliższego logowania) na zadecydowanie czy chcą przerzucić się na wersję Pro, wiążącą się z comiesięczną opłatą wynoszącą 49 dolarów, czy też kompletnie zrezygnować z usług firmy. Przed podobnym wyborem stanęli również użytkownicy aplikacji LogMeIn Ignition, dostępnej jeszcze niedawno w sklepach App Store i Google Play. Tutaj jednak sytuacja wygląda już nieco gorzej, gdyż wspomniana aplikacja, która oferowała dostęp do kilku funkcji niedostępnych w LogMeIn Free, kosztowała w obu sklepach mniej więcej 30 dolarów. Jak łatwo się domyślić, klienci firmy LogMeIn nie byli zachwyceni informacją, że już niedługo nie będą mogli korzystać z aplikacji, za którą zapłacili niemałe pieniądze. Sytuacji nie łagodzi wcale fakt, iż w ramach rekompensaty zaproponowano im „korzystne zniżki” na wspomnianą wcześniej wersję Pro. Jak na razie brak jakichkolwiek informacji dotyczących ewentualnej możliwości odzyskania pieniędzy.
W wydanym dziś oświadczeniu prasowym, firma LogMeIn zapewnia za to, że wszystkie jej pozostałe aplikacje i usługi typu freemium pozostaną (jak na razie) darmowe.