Linux Mint to jedna z najpopularniejszych dystrybucji Linuksa. Odnoszę również wrażenie, że jest to ulubiony system osób zaczynających zabawę z Linuksami, jak i tych, którzy potrzebują stabilnego, szybkiego i dobrego OS-a na swoim komputerze. Tak się właśnie składa, że system ten został właśnie wydany w wersji 19.1 Beta.
Trzeba przyznać, że Linux Mint to bardzo popularna dystrybucja Linuksa i jeśli ktoś choć odrobinę „siedzi” w temacie pingwinka, to na pewno musiał o nim słyszeć i całkiem możliwe, że z niego korzystał. Mint bowiem jest szybki, stabilny i od razu po instalacji oferuje bardzo bogaty zestaw aplikacji.
Linux Mint właśnie został wydany w wersji 19.1 Beta o nazwie własnej Tessa, który to bazuje na Ubuntu 18.04 Bionic Beaver. Co nowego oferuje?
Przede wszystkim zoptymalizowano menadżer plików Nemo, który ma być nawet trzykrotnie szybszy niż wcześniej. Poprawiono również kilka elementów wizualnych dotyczących paska narzędzi (od teraz może on wyświetlać aplikacje jako same ikony – podobnie jak ma to miejsce w Windows 10) i kilku innych miejsc.
Zmiany te związane są z nowym designem pulpitu. Postanowiono (w końcu) nieco unowocześnić wygląd systemu wprowadzając szereg zmian, dzięki którym wszystko stałe się bardziej przejrzyste, choć trudno nie zauważyć, że Linux Mint jeszcze bardziej przypomina Windowsa 10 (możecie to zobaczyć na poniższym zrzucie ekranu).
Bardzo ciekawą funkcję dodano również do menadżera aktualizacji. Od teraz pozwala on bowiem na usuwanie nieużywanych wersji jądra systemu, jak i również sprawdzanie czy nie zostały opublikowane jego nowsze wydania. Zaktualizowano również Xapps, czyli forki popularnych aplikacji dostosowane do realiów Minta.
Standardowy dla tego systemu motyw graficzny Mint-Y doczekał się swoich kilku odmian, w których to zmienione są kolory wiodące. I tak, zamiast typowego dla Minta zielonego, możemy mieć brązowy czy błękitny.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Źródło: OMG!Ubuntu